Bryczką pojechał król na czele jednego z orszaków, które przeszły przez Brzezinki w gminie Masłów. Wydarzenie z okazji Święta Trzech Króli po raz kolejny zorganizowała parafia NMP Królowej Świata w Brzezinkach i Centrum Edukacji i Kultury „Szklany Dom” w Ciekotach.
To już tradycja, że trzy orszaki z trzema królami wychodzą z różnych punktów w Brzezinkach. Na parkingu przy cmentarzu w Brzezinkach zebrał się Orszak Zielony, którzy utworzyli mieszkańcy Ciekot i Mąchocic-Scholasterii.
Na jego czele stanął sołtys Ciekot, Roman Kołomański. Wcielił się w rolę króla Melchiora. Przyznał, że już zdążył się oswoić z tą rolą, ponieważ odgrywał ją już po raz dziewiąty. – Moim zadaniem jest oddać hołd Panu Jezusowi przy żłóbku, składam dar w postaci kadzidła i podziękowanie – wyjaśnił.
Melchior jako jedyny z królów w Brzezinkach jechał bryczką zaprzężoną w dwa konie. Obok monarchy było miejsce na zespół muzyczny.
Kazimiera Kołomańska, która była lektorem, przypomniała, że tradycja orszaków w Brzezinkach pojawiła się, kiedy do miejscowej parafii przyszedł ksiądz Zbigniew Kądziela.
– On przywiózł to ze swojej parafii, zaproponował nam, przedstawił swoją wizję orszaku i tak to się zaczęło. Wcześniej formuła była szersza, bo były także jasełka, ale pandemia sprawiła, że musieliśmy z nich zrezygnować. Mamy nadzieję, że ten element powróci, bo był piękny i kolorowy, angażował więcej osób – wspominała.
Do orszaku włączył się Mirosław Gębski, starosta kielecki. Zaznaczył, że dzięki temu, że 6 stycznia jest dniem wolnym od pracy, w świętowaniu mogą uczestniczyć całe rodziny.
– Te orszaki, które pojawiły się w Polsce w 2009 roku rozprzestrzeniły się na całą Europę i na cały świat. Cieszymy się, że w orszakach w tym dniu w Polsce uczestniczy powyżej 1 mln osób, a te orszaki są w ponad tysiącu miejscowości – podkreślił.
Orszak Czerwony z królem Kacprem – w tej roli Andrzej Bawół, prezes OSP Ciekoty – wyruszył sprzed kompleksu sportowego. Ten pochód zasilili mieszkańcy Barczy i Klonowa oraz zespół Barczanki.
Z kolei Orszak Niebieski pod wodzą króla Baltazara, czyli Mirosława Piwko, sołtysa Brzezinek, z mieszkańcami Brzezinek oraz zespołem Brzezinianki wyszedł z okolic sklepu.
Barwne, wesołe i rozśpiewane korowody spotkały się na placu przed kościołem. Tam królowie złożyli pokłon Jezusowi w stajence. Dalsza część wydarzenia odbyła się w kościele, gdzie z koncertem kolęd wystąpiła grupa Andrzej i Przyjaciele. Kolędowały również: Barczanki, Brzezinianki oraz Zespół Pieśni i Tańca Ciekoty. Zwieńczeniem uroczystości była msza święta.
Uczestnicy pochodów otrzymali bezpłatne śpiewniki, korony oraz okolicznościowe naklejki.