Co łączy Mickiewicza i hiszpańską piosenkę „Macarena”? Żeby się o tym przekonać, warto zobaczyć „Ballady i romanse” w wydaniu Teatru TeTaTeT. Przedstawienie miało premierę w sobotę, 7 stycznia, na Małej Scenie Kieleckiego Centrum Kultury.
Tym razem twórcy Teatru TeTaTeT, Teresa i Mirosław Bielińscy, sięgnęli do klasyki. Do dzieła, które 201 lat temu napisał Adam Mickiewicz, i które zapoczątkowało epokę romantyzmu w Polsce. Rok 2022 był ogłoszony Rokiem Romantyzmu Polskiego. To był jeden z powodów, dla którego ten spektakl powstał.
Nie warto wierzyć „oku i szkiełku”
Jak zapowiadała Teresa Bielińska, która zajęła się opieką reżyserską, miała to być klasyka z przymrużeniem oka. Największy aplauz publiczności zebrały „Lilije”. Tragiczna historia o wiarołomnej kobiecie, która zabiła męża, w wykonaniu Teatru TeTaTeT staje się komedią. Tu zabawę tekstem wieszcza narodowego widać najmocniej. Artyści pokazują, że odczytując klasykę, nie zawsze trzeba podążać utartymi szlakami interpretacji.
Ale nie zawsze jest do śmiechu. Spośród siedmiu utworów z „Ballad i romansów”, które pokazuje Teatr TeTaTeT, są też takie, pokazane na poważnie. Na przykład grozą przejmuje „Świteź” i jego wydźwięk. Scenografia jest minimalna, a klimat budują wizualizacje, muzyka i światło. Właściwie jest to zgodne z przesłaniem „Romantyczności”, bo przecież nie warto wierzyć „oku i szkiełku”, tylko „czuciu i wierze. Jak pisał Adam Mickiewicz: „Nie znasz prawd życiowych, nie obaczysz cudu! Miej serce i patrzaj w serce!”.
Od komedii po tragedię
Uwaga widza jest skupiona na grze aktorskiej. Podczas premiery wystąpili: Ewelina Gnysińska, Ewa Pająk, Mirosław Bieliński, Andrzej Cemupra i Karol Czajkowski. Każdy z wykonawców musi się wykazać szerokim wachlarzem umiejętności.
Jak przyznała Ewelina Gnysińska, dla niej praca nad tym spektaklem była swoistą szkołą.
– Przez to, że mogłam się wcielić w bardzo różnorodne postacie, bo było trochę komedii i dramatu, to praca nad balladami dała mi bardzo dużo warsztatowo, zwłaszcza, że właściwie w jednej chwili muszę się przeistoczyć w inną postać – wyjaśniła.
Widzowie opuszczali premierę w dobrych nastrojach. Ewa Kozłowska przyznała, że na początku zaskoczyła ją scenografia.
– Pomyślałam sobie, że taka minimalistyczna, ale z drugiej strony jaka może być przy takich tekstach Mickiewicza. Najbardziej podobały mi się „Lilije”, fajnie zagrane oraz „Świteź” z wątkiem patriotycznym. Jestem zauroczona, w duszy jest mi tak dobrze. Jednak Mickiewicz w literaturze jest jak Chopin w muzyce – powiedziała.
„Trzeba umieć obchodzić się z wierszem”
– Wspaniały spektakl, jestem pełna podziwu dla aktorów – mówiła Renata Janik, wicemarszałek województwa świętokrzyskiego.
– Bardzo się cieszę, że na premierze było wielu dyrektorów szkół. Mam nadzieję, że młodzież, uczniowie przyjdą i obejrzą to nowe wydanie „Ballad i romansów” Adama Mickiewicza – dodała.
Joanna Winiarska zdradziła, że była ciekawa, jak klasyka zostanie pokazana przez zespół specjalizujący się w farsach.
– Jestem pod megawrażeniem. Gorące brawa! Wszystkich zachęcam do obejrzenia tego cudownego spektaklu – podkreśliła.
– Zrobili to w tak niesamowity, inny, ciekawy sposób, że nie nudziłam się, aż szkoda, że skończyły się tak szybko – dodała.
Na przedstawienie okiem widza, ale i twórcy teatralnego spojrzał Piotr Bogusław Jędrzejczak, dyrektor Teatru Lalki i Aktora „Kubuś” im. Stefana Karskiego w Kielcach.
– Teresa Bielińska bardzo dobrze rozpisała i podzieliła teksty ballad. Bardzo mnie cieszy, że Teresa i Mirek urządzili tu taką scenę, jaką chcieli, dlatego że, moim zdaniem, takiego teatru w Kielcach brakowało. To jest teatr rozrywkowy, ale ambitnie rozrywkowy. A to przedstawienie pokazuje, że teksty klasyczne warto wciąż od nowa czytać, bo jak się je naprawdę dobrze przeczyta i opowie, to okazuje się, że mają w sobie wiele poczucia humoru, sensu, i są bardzo aktualne. Trzeba tylko umieć obchodzić się z wierszem – zaznaczył.
Premiera na początek roku
Była to pierwsza premiera teatru TeTaTeT w 2023 roku. Kiedy „Ballady i romanse” znów zostaną pokazane? W tej sprawie twórcy zapraszają do śledzenia internetowej strony teatru.