Nieznany sprawca zdewastował dwie kapliczki w lesie na kieleckim Stadionie. Były miejscem kultu religijnego, bardzo ważnym dla parafian z pobliskiej parafii p.w. Chrystusa Króla. Kilkanaście kapliczek przy leśnych ścieżkach wykonali okoliczni mieszkańcy.
Często można pod nimi spotkać osoby modlące się. Organizowane są także pielgrzymki oraz Drogi Krzyżowe. Organizują je dwie parafie – p.w. Chrystusa Króla na Baranówku oraz św. Izydora w Kielcach-Posłowicach.
W sylwestra, mieszkańcy odkryli, że dwie kapliczki zostały całkowicie zdewastowane. Jak informuje Wojciech Góźdź, mieszkaniec Baranówka, akt wandalizmu mocno poruszył lokalną społeczność.
– Jedna z kapliczek została oblana łatwopalnym płynem i doszczętnie spalona, a druga została zerwana z drzewa i rozbita na kawałki, które sprawca porozrzucał w okolicznych zaroślach – dodaje.
Wojciech Góźdz podkreśla, że tworzenie i późniejsza troska o te kapliczki, to własna inicjatywa parafian, dla których są to ważne miejsca kultu religijnego.
– Mieszkańcy z własnej inicjatywy zbudowali nową kapliczkę i jednocześnie zastanawiają się, na jakiej wysokości ją umieścić, aby w przyszłości uniknąć aktów wandalizmu – mówi.
Jak informuje Małgorzata Perkowska-Kiepas, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach, funkcjonariusze prowadzą czynności, które mające ustalić sprawców tego czynu.
Za publiczne znieważenie przedmiotu czci religijnej lub miejsca przeznaczonego do publicznego wykonywania obrzędów religijnych grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolności.