Ministerstwo Sprawiedliwości wprowadziło zmiany, dzięki którym, więcej skazanych będzie mogło odbywać karę w formie dozoru elektronicznego. Nowelizacja przepisów umożliwia odbywanie ostatnich sześciu miesięcy kary pozbawienia wolności z tzw. bransoletką, więźniom skazanym na kary niższe niż 3 lata. Wyłączeni są z tego recydywiści. – To umożliwi kontrolę nad wdrażaniem tych skazanych do życia na wolności – czytamy w komunikacie resortu.
Zdaniem radcy prawego, Wojciecha Stachowicza-Szczepanika, to bardzo ciekawa zmiana. – Ta zmiana jest korzystna dla osób, które do tej pory nie popełniły przestępstwa. Często są to osoby młode, które nie są zdemoralizowane – dodaje prawnik.
Tymczasem, jak wynika z danych Sądu Okręgowego w Kielcach, w 2021 roku do instytucji wpłynęło 1131 wniosków o dozór elektronicznych, z czego 230 uwzględniono. Z kolei w 2022 roku na 1115 wniosków uwzględniono 186. Pozostałe nie spełniały warunków formalnych, albo zostały odrzucone, ze względu na warunki techniczne. Mogło to oznaczać, że w domu skazanego nie ma odpowiedniej mocy sygnału GPS.
Sędzia Jan Klocek z Sądu Okręgowego w Kielcach informuje, że aby zostać objęty dozorem elektronicznym należy spełnić kilka warunków.
– Taka osoba musi być skazana na karę nie wyższą niż 1,5 roku pozbawienia wolności. Poza tym należy przeprowadzić rokowanie, czy wykonanie kary w tym systemie spowoduje osiągnięcie celów kary, czyli czy kara będzie właściwą odpłatą za popełnione przestępstwo – wyjaśnia.
Resort zapowiada, że w przyszłości stosowanie dozoru elektronicznego dla sprawców lżejszych przestępstw ma zostać dodatkowo poszerzone i usprawnione.