New Delhi czy Acinetobacter baumanni to bakterie, na które obecnie nie ma lekarstwa a występują w Polsce i w naszym regionie. Medycy biją na alarm, że ich występowanie jest efektem nadużywania antybiotyków w codziennych infekcjach grypowych, a to pozbawia nas broni w walce z poważniejszymi stanami chorobowymi.
W szpitalu im. Świętego Łukasza w Końskich powstał zespół ds. antybiotykoterapii, w skład której wchodzą lekarze i pielęgniarki. Ich zadaniem jest ograniczenie używania antybiotyków i edukacja pacjentów.
Joanna Marczak, specjalista ds. epidemiologii w koneckim szpitalu informuje, że coraz częściej medycy mierzą się z odpornymi na antybiotyki bakteriami, na które nie ma lekarstwa. Ludzie na własną rękę używają antybiotyków nawet przy infekcjach wirusowych, przy których nie ma wskazania do używania tego lekarstwa.
– Nadużycie antybiotyków w schorzeniach wirusowych, np. tak jak teraz przy grypie może powodować tylko powikłania i szkody dla organizmu. Antybiotykoterapia stosowana przy zakażeniach wirusowych może powodować wzrost oporności bakteryjnej – przestrzega.
Jak dodaje specjalistka, sposobem na poprawę tej sytuacji jest dokładna analiza przypadków powikłań po antybiotykoterapii, stworzenie listy leków, które będą stosowane tylko w przypadku najwyższej konieczności, a także badania przesiewowe, które umożliwią dobranie antybiotyku celowanego na konkretną bakterię.
– Szpitalna lista leków przeciwbakteryjnych, która jest aktualizowana co roku, to antybiotyki zastrzeżone, na stosowanie których zgodę może wyrazić tylko lekarz kontroli zakażeń i nasz zespół kontroli zakażeń szpitalnych – wyjaśnia.
W tym roku zaplanowano też zajęcia edukacyjne, które będą kierowane do mieszkańców powiatu koneckiego. Tematyka zajęć prowadzonych przez zespół szpitalny ma uświadomić niebezpieczne skutki nadużywania antybiotyków.