Czy w naszym województwie pojawi się nowy rezerwat? Apelują o to biolodzy. Doktor Bartosz Piwowarski ze Stowarzyszenia Przyrodników Ostoja mówi, że chodzi o teren na pograniczu naszego województwa i Mazowsza, położony wzdłuż górnego odcinka doliny rzeki Czarnej Koneckiej.
– W ubiegłym tygodniu zwróciliśmy się do Nadleśnictwa Przysucha, jednocześnie wysłaliśmy takie zawiadomienie do Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Radomiu z prośbą o zorganizowanie spotkania, na którym moglibyśmy poruszyć temat obszaru Czerwonego Mostu i porozmawiać o sposobach jego ochrony – informuje doktor Bartosz Piwowarski.
Oprócz Stowarzyszenia Przyrodników Ostoja, o ochronę tego terenu zabiega również Towarzystwo Badań i Ochrony Przyrody oraz Fundacja Save.
Bartosz Piwowarski tłumaczy, że okolice Czerwonego Mostu są trudno dostępne, dlatego doskonale czują się tam duże zwierzęta, zarówno drapieżne – na przykład wilki – jak i roślinożercy. Znajdują się tam również ciekawe zbiorowiska roślinne.
– Są tam rozległe płaty wilgotnych, mszystych świerczyn, jak również torfowiska przejściowe. Są też fragmenty jedlin. Co ciekawe, te tereny obfitują w duże ilości martwego drewna, a wiemy, że takie martwe drewno jest niezwykle potrzebne w leśnych ekosystemach – tłumaczy przyrodnik.
Bartosz Piwowarski mówi, że docelowo dobrze byłoby, gdyby powstał rezerwat, ale każda forma ochrony przyrody, wprowadzona oficjalnie na terenie doliny Czarnej Koneckiej będzie ważna.
– Chodzi nam o to, by nie prowadzono tam prac gospodarczych – tłumaczy botanik.
Teren potencjalnego rezerwatu na terenie Nadleśnictwa Przysucha został wpisany na specjalną listę prowadzoną przez Klub Przyrodników. Znajdują się na niej obszary szczególnie cenne w naszym kraju, które powinny zostać objęte ochroną prawną, na przykład utworzeniem tam rezerwatu.