Trwa zimowe licznie ptaków. Ornitolodzy jak co roku sprawdzają liczebność awifauny żyjącej w pobliżu rzek i zbiorników wodnych. Dotychczasowe badania potwierdzają obserwacje z ostatnich lat. Zarówno w regionie świętokrzyskim, jak i całej Polsce ptaki coraz częściej rezygnują z migracji na południe i zostają w swoich siedliskach.
Jarosław Sułek, wiceprezes Towarzystwa Badań i Ochrony Przyrody w Kielcach tłumaczy, że z zachowania ptaków można wywnioskować, że mroźnej zimy w tym roku już nie będzie.
– Można powiedzieć, że ptaki mają „siódmy zmysł”. Przykładowo gęsi tundrowe migrując z północy Europy lub terenów Rosji zmierzają zazwyczaj na południe kontynentu lub w kierunku delty Nilu. Jeżeli ptaki te zatrzymały się w województwie świętokrzyskim, a mamy informacje od ornitologów, że również spore skupiska dzikich gęsi oraz żurawi nie odleciały, to oznacza, że zima w Skandynawii nie jest mroźna. Ptaki wyczuły, że sroga zima już nie nastąpi i lepiej ją przeczekać w Polsce – tłumaczy ornitolog.
Ornitolog dodaje, że w wyniku ocieplenia się klimatu coraz mniej ptaków przylatuje z północy Europy do Polski. – Przykładem są krzyżówki. Jeszcze 30 lat temu podczas mroźnym zim odnotowywaliśmy w trakcie zimowego liczenia kilka tysięcy osobników tego gatunku w okolicach miejscowości Sokołów Dolny. Obecnie w tym samym miejscu doliczyliśmy się około 30 sztuk – mówi Jarosław Sułek.
Przyrodnik dodaje, że zmiany można zauważyć także w zachowaniu innych gatunków, również tych południowych, które od jakiegoś czasu są coraz liczniejsze na północy Europy.
– Gatunki południowe, takie jak czapla biała, która jeszcze 20 lat temu nie zimowała u nas obecnie jest obserwowana na rzekach i zbiornikach wodnych naszego regionu. Nowy zjawiskiem jest też zimowanie w Polsce kormoranów. Ptaki te jeszcze 15-20 lat temu na czas zimy odlatywały. Teraz są spotykane na Czarnej i Białej Nidzie oraz na Nidzie. Można nawet stwierdzić, że w ostatnich latach w okolicach Brzeźna utworzyło się noclegowisko połączone z zimowiskiem kormoranów – wyjaśnia ornitolog.
Zimowe liczenie ptaków potrwa do końca stycznia, jego wyniki powinniśmy poznać już w lutym.