W I LO im. Stefana Żeromskiego w Kielcach odbyła się niecodzienna lekcja historii poświęcona powstaniu styczniowemu. Były wykłady, a młodzież przedstawiła statyczną dioramę historyczną.
Jak wyjaśnia Waldemar Pukalski, dyrektor I LO, celem spotkania poza upamiętnieniem powstania styczniowego, było zachęcenie uczniów do pogłębienia wiedzy na ten temat.
– Zaprosiliśmy profesorów, którzy w ciekawy sposób opowiedzieli, młodym ludziom, o różnych aspektach powstania, zwracając przede wszystkim uwagę, na jego znaczenie w walce o niepodległość.
Prof. Stanisław Wiech, podczas swojej prelekcji zwrócił uwagę na wciąż istniejące zagrożenie ze strony Rosji.
– XIX wiek był czasem, w którym realizowano imperialne cele cesarstwa Rosyjskiego, one nadal są odnawiane. Myślę, że to zagrożenie jest ciągle aktualne, a powstanie styczniowe, jego losy, przypomina nam jak ważny jest to problem. Pamięć o nim, poszerzanie wiedzy na jego temat, jest niezwykle istotny by zachować niepodległość – wyjaśnia profesor.
Dr hab. Beata Utkowska poruszyła temat powstania styczniowego w twórczości Stefana Żeromskiego.
– Żeromski pisząc w swoich dziennikach o powstaniu styczniowym był niewiele starszy od dzisiejszych licealistów. Miał swoje refleksje, wizje Polski. Mam nadzieję, że po dzisiejszym wykładzie młodzież, również skłoni się do refleksji – przekonuje.
W spotkaniu wziął udział zastępca prezydenta Kielc, Marcin Chłodnicki, który przyznaje, że tego typu spotkania, pozwalają kształtować patriotyczne postawy.
– Młodzież miała możliwość wysłuchać szalenie interesujących wykładów zaproszonych profesorów, którzy pokazali różne aspekty powstania styczniowego – mówi Marcin Chłodnicki
Stowarzyszenie Rekonstrukcji Historycznej 4. Pułku Piechoty Legionów, do którego należą również uczniowie z liceum Żeromskiego, przedstawiło statyczną dioramę historyczną „Oddział powstańczy na popasie w trakcie przemarszu” oraz fragmenty musztry kosynieryjskiej.
Ola Szklarz, która odegrała postać weteranki powstania styczniowego, przyznaje, że dzisiejsze spotkanie było niesamowitą lekcją historii.
– Oczywiście dzięki byciu w grupie rekonstrukcyjnej poznaje historię moich przodków. Mogę wczuć się w ich emocje, mogę poszerzać swoją wiedzę. To są nietypowe lekcje historii. Dzisiejsze wykłady również rzuciły światło na nieznane mi nowe aspekty – tłumaczy uczennica.
Wczoraj (22 stycznia) obchodziliśmy 160. rocznicę powstania styczniowego, czyli największego w XIX polskiego zrywu narodowego.