Narodowy Bank Polski wprowadził dziś (czwartek, 26 stycznia) do obiegu dwie monety kolekcjonerskie upamiętniające króla Stanisława Leszczyńskiego.
Kolekcjonerzy mogli kupić złotą monetę o nominale 500 zł za 20 tys. zł oraz srebrną o nominale 50 zł za 850 zł. W Kielcach w sprzedaży było jedynie 25 sztuk, co oznacza, że monetę nabyli nieliczni.
Udało się to panu Stanisławowi, który monety zbiera od 20 lat.
– Szczególnie kolekcjonuje polskie monety wydawane przez Mennicę Polską oraz te zagraniczne. Nie traktuje tego biznesowo. To moja pasja. Cieszę się, że udało mi się zdobyć akurat tę monetę, bo to część mojej kolekcji – mówi mężczyzna.
Inni nie mieli tyle szczęścia.
– Za niski nadkład dziś udostępniono, bo to tylko 25 sztuk i nie zdążyłem – podkreśla pan Janusz.
– Dlaczego taka mała liczba, 28 osoba odeszła od kasy i nie kupiła. Jestem kolekcjonerem od 5-6 lat i moja kolekcja jest całkiem spora, ale nie mam całego kompletu – dodaje pan Henryk.
W skali kraju nakład złotej monety to 600 sztuk, a srebrnej do 6000 sztuk.