Wspinaczka staje się coraz bardziej popularna. Poprawia przede wszystkim sprawność fizyczną i działa na wszystkie partie mięśniowe.
Jak mówi Daniel Sromek, właściciel centrum wspinaczkowego „Mobius”, aby zacząć się wspinać, nie trzeba być wyczynowcem.
– Przychodzi tu wielu amatorów wspinaczki sportowej i boulderingu, a część rekreacyjna przyciąga młodzież i dzieci. Z racji tego, że nie ma tu przeciwwskazań wiekowych przychodzą już dzieci od 3-4 roku życia – dodaje właściciel.
Pani Emilia, która przyszła obejrzeć salę, planuje zrobić tu urodziny 6-letniemu Heniowi.
– Chciałam, żeby spróbował wspinaczki, a przy okazji spędził ten czas z kolegami. Mam nadzieję, że będą się dobrze bawić i złapią sportowego bakcyla. Była piłka nożna, basen, ale trzeba pokazywać dziecku różne sporty, wtedy w przyszłości jest szansa, że któryś z nich wybierze – wyjaśnia klientka centrum wspinaczkowego.
Obecnie wytyczonych jest ok. 70 tras o różnej trudności. Od prostych dla dzieci, poprowadzonych dla ułatwienia na pochyłych ścianach o niewielkim rozstawie chwytów, zgodnym z zasięgiem rąk i nóg, przez trasy pionowe, aż do dróg dla profesjonalnych i zaawansowanych użytkowników wyznaczonych na ścianach odchylonych w stronę zawodnika z przeszkodami, załomami i różnymi nachyleniami stromizny. Są też trasy do samodzielnego prowadzenia liny oraz z górną asekuracją.
– Mitem jest, że do wspinaczki trzeba mieć bardzo silne ręce. Aby zacząć przygodę na ściance niepotrzebne jest specjalne przygotowanie. Wystarczy strój sportowy: leginsy, dres, koszulka. Zimą w hali panuje temperatura umożliwiająca trening, ale w czasie odpoczynku lub asekuracji drugiej osoby warto założyć bluzę lub polar, żeby się nie wyziębić. Cały niezbędny sprzęt wraz z butami, kaskiem i liną można wypożyczyć na miejscu – zaznacza Daniel Sromek.
Główną grupą klientów są osoby początkujące lub średnio zaawansowane. W centrum trenują jednak także zawodowi sportowcy, którzy mogą skupić się na wzmocnieniu siły palców, ale i poprawiają cechy motoryczne, takie jak skoczność gibkość, siłę i wytrzymałość.
– Podczas wspinania pracują wszystkie mięśnie, podobnie jak na basenie, ale jest tu wiele więcej adrenaliny – podkreśla szef „Mobiusa”.
Wspinaczka dobrze wpływa na kręgosłup, uaktywniając wszystkie mięśnie stabilizacyjne i tzw. taśmy głębokie. Jednocześnie wzmacniają się nogi i obręcz barkowa.
Wspinaczka jest dyscypliną olimpijską.