Studenci z Pekińskiego Instytutu Technologii Mody będą studiować na Uniwersytecie Jana Kochanowskiego. W kieleckiej uczelni kształcić się chcą również młodzi muzycy z Państwa Środka.
Doktor Maciej Zdanowicz, prodziekan do spraw kształcenia i współpracy z zagranicą Wydziału Sztuki UJK mówi, że współpraca z uczelniami z Chin układała się świetnie, dopóki nie pojawił się koronawirus. Teraz wzajemne relacje są powoli odnawiane.
– Sporo planów zostało pokrzyżowanych właśnie przez pandemię. Od roku odbudowujemy tę współpracę. W tym roku przyjęliśmy 5 studentów z Uniwersytetu w Tianjin, teraz spodziewamy się przyjazdu studentów z Pekinu – mówi prodziekan.
Studenci z Chin chcą w Kielcach uczyć się przede wszystkim wzornictwa i designu, ale spora grupa przyjeżdża tu, aby doskonalić swoje umiejętności muzyczne. Profesor Ewa Robak, zastępca kierownika Katedry Muzyki ds. artystycznych i studenckich tłumaczy, że współpraca ze studentami z Chin zaczęła się dzięki temu, że przed kilku laty profesor Marek Mizera został zaproszony do Chin na koncert i warsztaty. Dzięki kontaktom, które wówczas nawiązał, młodzi muzycy z Państwa Środka zaczęli przyjeżdżać do Kielc.
– Aktualnie na sztukach muzycznych, na stopniu I mamy 6 żaków z Chin, a następnych 5 na stopniu II. Natomiast przyjechało kolejnych 6 osób, które są kandydatami na studentów. Najpierw muszą przejść kurs przygotowawczy – wyjaśnia profesor Ewa Robak.
W ramach kursu młodzi muzycy poznają między innymi podstawy języka polskiego. Profesor Ewa Robak dodaje, że jednym z najważniejszych powodów, dla których żacy z Chin chcą studiować w Polsce jest Fryderyk Chopin. Twórczość tego wybitnego kompozytora jest bardzo ceniona w Państwie Środka. – Podczas zajęć mamy też okazję opowiedzieć o kulturze i historii naszego kraju. Wiele utworów muzycznych wywodzi się z muzyki sakralnej, religijnej. Dla młodych ludzi z Chin często jest to trudne do zrozumienia – opowiada profesor Ewa Robak.