– Promocja dla regionu poprzez bilard i ten turniej to wspaniała sprawa – powiedział prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego Andrzej Kraśnicki na zakończenie bilardowych mistrzostw świata w 9 bil, które w minionym tygodniu odbywały się w Targach Kielce.
W turnieju wzięło udział 128 najlepszych zawodników ze światowego rankingu, reprezentujących 47 krajów. Mistrzostwa były transmitowane m.in. w Nowej Zelandii, USA, Brazylii, Chinach, Japonii i na Bliskim Wschodzie.
– Kielce na pewno kojarzą się w naszym kraju właśnie z bilardem. Poznałem zasady gry i jestem zaskoczony, że to jest tak emocjonujący sport. Polecam wszystkim, aby śledzić rozgrywki bilardowe – dodał Andrzej Kraśnicki.
Prezes PKOl był pytany również czy bilard może zostać sportem olimpijskim.
– Polski Związek Bilardowy jest członkiem Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Program igrzysk się zmienia. Staramy się wprowadzać do programu tej najważniejszej imprezy sportowej na świecie takie dyscypliny, które cieszą się ogromną popularnością i mają zasięg globalny. Bilard ma taką szansę, ale wymaga to wytrwałości i wielu działań, ale w sporcie wszystko jest możliwe – powiedział Andrzej Kraśnicki.
W 2015 roku podejmowane były starania przez World Confederation of Billiard Sports (Światowa Konfederacja Sportów Bilardowych), aby pool, karambol i snooker, czyli sporty bilardowe zostały włączone jako dyscypliny pokazowe do programu igrzysk olimpijskich w Tokio w 2020 roku. Wtedy to się nie udało. Postawiono na wspinaczkę sportową, karate, skateboarding, czyli jazdę na deskorolce i surfing.