Gmina Końskie pobiła rekord w wartości spożytego alkoholu. We wszystkich punktach gastronomicznych i sklepach, w 2022 roku sprzedano napoje wyskokowe za ponad 40 milionów złotych. To o niemal 5 milionów złotych więcej, niż w poprzednim roku.
Krzysztof Obratański, burmistrz Końskich uważa, że wpływ na tak duży wzrost sprzedanego alkoholu ma Sielpia w okresie turystycznym i podwyżki cen. – Na kwotowy wzrost sprzedaży alkoholu ogromny wpływ mają podwyżki cen i akcyzy. Jednak mam wrażenie, że znaczna część statystyki to Sielpia i pobyt turystów z całej Polski czy Europy – mówi.
Burmistrz zwraca też uwagę na to, że w 2022 roku szczególnie wzrosła sprzedaż mocnych trunków o zawartości alkoholu powyżej 18 procent. To wzrost o 3 mln zł. Jak twierdzi, przyczyną wzrostu sprzedaży mocnego alkoholu już od jakiegoś czasu jest konfekcjonowanie go w małych butelkach, które są stosunkowo tanie.
Z kolei prawie 269 mln złotych, to wartość alkoholu sprzedanego w Kielcach w 2022 r. To 33 mln zł więcej niż rok wcześniej. Jak informuje Marcin Januchta, rzecznik prezydenta miasta, dane te pochodzą od przedsiębiorców posiadających zezwolenia na sprzedaż alkoholu. – W kategorii alkoholi do 4,5 proc., w tym piwa, łączna wartość sprzedaży wynosi prawie 90 mln zł, od 4,5 proc. do 18 proc. jest to prawie 40 mln zł. Natomiast najwyższa wartość, czyli alkohole powyżej 18 proc. to ponad 138 mln zł – wyjaśnia rzecznik. Wpływy z tego tytułu zasilają budżet miasta.
– To są fundusze, które zgodnie z ustawą, mogą być przeznaczone tylko na cel związany z walką z problemami alkoholowymi. W 2020 r. była to kwota nieco ponad 5 mln zł, w 2021 r. ok. 4,8 mln zł, a w 2022 r. ponad 5,3 mln zł. W 2021 r. ta wartość była niższa niż w 2020 roku głównie ze względu na to, że lokale gastronomiczne były zwolnione z II i III opłaty, które miały miejsca w czasie lockdownu – mówi Marcin Januchta.
W 2021 r. weszła w życie tzw. „opłata od małpek”, która zakłada wzrost cen o średnio 20 proc. To jednak nie zniechęciło, ponieważ ich popularność jest nadal duża. W 2021 r. sprzedaż za „małpki” wyniosła ok. 500 tys. zł, natomiast w 2022 r. to już nieco ponad 2 mln zł.
Cezary Zieliński, terapeuta uzależnień obserwuje że w każdej wsi i mieście, osoby uzależnione nawet w drodze do pracy gotowe są wydać kilka złotych na niewielką butelkę wódki tzw. „małpkę”. To właśnie dostępność cenowa niewielkiej dawki alkoholu umożliwia stały dostęp nawet osobom ubogim.
Jak wyjaśnia terapeuta, okresy kryzysu sprzyjają większemu spożyciu alkoholu. – Największe spożycie mieliśmy w czasie stanu wojennego, to było około 16 litrów alkoholu na osobę, w tej chwili gonimy ten rekord, bo to już 13 litrów na osobę. Choć jeszcze kilka lat temu było to niespełna 6 litrów – wymienia.
Jak mówi, obecnie na duże spożycie alkoholu wpływ ma pandemia, inflacja i wojna w Ukrainie. Coraz częściej po alkohol sięgają kobiety. Obecnie grupę alkoholików stanowią w połowie mężczyźni i kobiety, kiedyś problem ten dotyczył wyłącznie mężczyzn.
Gmina Końskie nie ma wpływów do budżetu ze sprzedaży alkoholu, a z uruchomienia nowych punktów, gdzie napoje wyskokowe są sprzedawane. Z tych pieniędzy uruchomiona jest m.in. pomoc terapeutów. W gminie Końskie działa Telefon Interwencyjny Stowarzyszenia Abstynentów 728 458 243, czynny w poniedziałki, środy, czwartki i soboty od 16.00 do 19.00. Można też w tygodniu zgłosić się do Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej, gdzie pracownicy udzielą informacji o terapii.