Nadleśnictwa z terenu Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie w tym roku planują pozyskać nieco ponad 2 mln 60 tys. metrów sześciennych drewna, tzw. grubizny.
To o 33 tys. metrów sześciennych mniej niż w ubiegłym roku. Większość zostanie wystawiona na przetarg i trafi do firm drzewnych. Do sprzedaży detalicznej zostanie przeznaczone ponad 250 metrów sześciennych.
– Mamy świadomość, że nie zaspokaja to oczekiwań przemysłu drzewnego, ale musimy też zabezpieczyć potrzeby miejscowej ludności, a nie wolno nam przekroczyć limitu pozyskania – wyjaśnia Jan Mazur, zastępca dyrektora ds. gospodarski leśnej RDLP w Krośnie.
Ciekawostką jest duża i wciąż rosnąca ilość drewna martwego, pozostającego do naturalnego rozpadu w lesie, niezbędna dla zachowania jego różnorodności gatunkowej i siedliskowej. Wynika ona też ze starzenia się lasu. Łączna masa martwego drewna w lasach Podkarpacia może sięgać 7,3 mln metrów sześciennych.
Blisko 1/3 lasów regionu stanowią drzewa posadzone 50-70 lat temu na gruntach porolnych. Obecnie trwa przebudowa ich składu gatunkowego. W miejscach, w których rosły sosny, świerki, olchy pojawiają się gatunki właściwe dla lasów w tej części Polski, czyli jodły, buki, jawory. Lesistość regionu wynosi 38 proc. Od drugiej wojny światowej wzrosła ona o ponad 50 procent.