Kręcenie filmu dokumentalnego, przedstawienie teatralne, czy wykonywanie makram – to tylko niektóre z zajęć przygotowanych dla młodzieży z sześciu krajów kończących obóz w Sielpi przez nauczycieli z Zespołu Szkół Ponadpodstawowych nr 1 w Końskich.
W zajęciach uczestniczyły dziesięcioosobowe grupy młodzieży z Niemiec, Węgier, Czech, Rumunii, Litwy, Łotwy oraz reprezentacja uczniów z koneckiego „Mechanika” . To, co szczególnie spodobało się licealistkom z Litwy i Węgier, to spędzanie czasu z ludźmi z innych krajów i kultur, a także możliwość poznanie okolicy.
– Dowiedzieliśmy się sporo o Kielcach, mieliśmy wycieczkę i długie zwiedzanie. Każde miejsce i budynek to inna historia. Jestem wdzięczna, że mogłam to zobaczyć – mówi Żeni, uczestniczka z Węgier.
– Poznałam ludzi z różnych krajów i kultur, to fantastyczne doświadczenie. Żałuję, że obóz dobiega końca. Sama Sielpia też mi się podoba i chciałabym ją odwiedzić w sezonie letnim – dodaje Anna Maria z Litwy.
Renata Miler, koordynatorka projektu i nauczycielka z koneckiego technikum informuje, że międzynarodowy obóz młodzieży trwał 10 dni i dziś dobiega końca. Młodzież w wieku licealnym brała udział w licznych zajęciach i wycieczkach po okolicy. Uczyli się m.in. zaplatać makramy, udzielać pierwszej pomocy, czy wspólnie ćwiczyli.
– Mieliśmy dwie grupy teatralne, które zajmowały się muzyką i tańcem. Powstała też grupa medialna, która uczyła się profesjonalnej fotografii, a także nakręciła film dokumentalny o naszym obozie. Poza zajęciach grupowymi odbyły się też spotkania z podróżniczką Magdaleną Stolarczyk, która zaprezentowała kolekcję swoich kapeluszy z różnych zakątków świata, a także z absolwentem „Mechanika” Tomasza Łuczyńskiego, który jest maratończykiem i prawnikiem – mówi nauczycielka.
Obozy i wymiany uczniowskie odbywają się w Końskich od 20 lat.