Świętokrzyscy działacze Nowej Lewicy twierdzą, że rządowy program, który ma pomóc w zakupie lub wynajmie mieszkania przez młodych ludzi nie spełnia swoich założeń, ze względu na wzrost czynszów oraz rat kredytów.
Marcin Chłodnicki, współprzewodniczący ugrupowania w Kielcach i wiceprezydent miasta twierdzi, że Nowa Lewica ma przygotowany program Mieszkanie dla Młodych, który może pomóc w rozwiązaniu tego problemu. Program zakłada udostępnienie młodym osobom około 300 tys. mieszkań w skali kraju.
– Nowa Lewica proponuje przeznaczyć na ten cel około 1% PKB czyli około 20 mld zł w budżecie państwa. W nadchodzącej perspektywie finansowej, do dyspozycji będzie również około 80 miliardów złotych z funduszy unijnych. Pozyskane z tych dwóch źródeł środki finansowe w połączeniu z wkładami własnymi osób starających się o mieszkanie byłyby znaczącą pomocą – wyjaśnia.
Obecnie dużą część pieniędzy potrzebnych na zakup czy wynajem pochłaniają marże deweloperskie, albo marże nakładane przez osoby wynajmujące mieszkania. Konieczne jest powstanie publicznej instytucji, dzięki której ceny te byłyby regulowane przez państwo – dodaje Marcin Chłodnicki.
Według wyników badań, na które powołują się przedstawiciele Nowej Lewicy, około 64 proc. młodych ludzi w przedziale wiekowym 18-35 lat nie ma własnego mieszkania i nie ma szans na jego wynajem, ponieważ mieszkań brakuje zarówno na rynku wtórnym jak i pierwotnym.