8,5 tys. zł trzeba średnio zapłacić za metr kwadratowy mieszkania w Olsztynie – wynika z ostatniego raportu Narodowego Banku Polskiego. W województwie warmińsko-mazurskim to natomiast około 5,5 tys.
– To dość wysokie wartości w stolicy regionu – uważa Kornelia Szmit z Katedry Teorii Ekonomii Wydziału Nauk Ekonomicznych UWM w Olsztynie.
– To paradoks, że my zarabiając miesięcznie mniej niż osoby mieszkające w Trójmieście, mamy podobne ceny za metr kwadratowy. Dzieje się tak mniej więcej od trzech lat, kiedy te ceny zdecydowanie rosły. Pamiętam sytuację, kiedy klienci kupując nieruchomości w Gdańsku płacili mniej więcej 8 tys. zł za metr, w tym czasie w Olsztynie było to 4,7 tys. zł.
Ceny nieruchomości w regionie mogą spaść w tym roku od około 5 do 10 proc. – przewidują eksperci. Dodajmy też, że według danych Biura Informacji Kredytowej pod koniec roku o kredyt mieszkaniowy pytało o ponad połowę mniej osób w porównaniu do poprzednich lat.