Władze Kazimierzy Wielkiej zdecydowały się na wyłączenie nocnego oświetlenia trzech rond na obwodnicy miasta. Gmina swoją decyzję tłumaczy oszczędnościami oraz obowiązkiem wdrożenia w życie działań, dzięki którym zmniejszą zużycie energii elektrycznej o 10 procent.
Pomysł ten spotkał się jednak z niezadowoleniem jednego z mieszkańców, który uważa, że gmina nie powinna szukać oszczędności kosztem bezpieczeństwa ludzi.
W liście do Radia Kielce Marek Nowak zaapelował, aby wydłużyć czas świecenia lamp przynajmniej do północy. Słuchacz zwrócił uwagę, że w innych okolicznych miejscowościach – ronda oświetlane są całą noc.
O sprawę zapytaliśmy w kazimierskim ratuszu. Łukasz Maderak, zastępca burmistrza przyznał, że w ramach rozwiązań oszczędnościowych postanowiono, że światło na rondach będzie wyłączane o godzinie 22.30. Jednak lampy na terenie całego miasta, choć z mniejszym natężeniem, świecą się całą noc i częściowo doświetlają ronda. Zastępca burmistrza obiecał jednak, że przyjrzy się tej sprawie osobiście.
– Zdrowie i życie naszych mieszkańców, jak i gości przejeżdżających przez miasto jest dla nas najważniejsze. Jeśli okaże się, że brak oświetlenia stwarza realne niebezpieczeństwo to wydłużymy czas działania oświetlenia rond – zapewnił.
Obecnie oświetlenie uliczne w gminie uruchamia się automatycznie 30 minut po zachodzie słońca. W mieście świeci się całą noc do wschodu słońca. Z kolei na terenie gminy oświetlenie nocne wyłączane jest o godz. 22.30.
Obwodnica Kazimierzy Wielkiej została oddana do użytku w czerwcu ubiegłego roku.
Sprawie będziemy się przyglądać.