Elewacje wielu budynków w Kielcach wymagają pilnych remontów. Powodem jest nie tylko poprawa estetyki miasta, ale również stanu technicznego obiektów.
Pomóc w przyspieszeniu remontów, mógłby powrót do miejskiego programu wsparcia właścicieli nieruchomości – uważa radny Marcin Stępniewski z klubu Prawa i Sprawiedliwości. Chodzi o zwolnienie z podatku od nieruchomości osób, które zdecydują się na przeprowadzenie remontu elewacji.
Marcin Stępniewski zwraca uwagę, że zniszczone fasady kamienic stanowią realne zagrożenie dla przechodniów oraz pojazdów zaparkowanych w pobliżu.
– Najlepszym przykładem są budynki znajdujące się przy ul. Żeromskiego lub przy ul. Piotrkowskiej w pobliżu ratusza. Kamienice trzeba było obłożyć specjalną siatką, tak aby odpadające elementy elewacji nie stwarzały zagrożenia – podkreśla.
Radny uważa, że zachęta do prowadzenia remontów poza poprawą bezpieczeństwa wpłynęłaby też na estetykę miasta. Ponadto samorząd nie musiałby angażować swoich pieniędzy na ten cel.
– Oczywiście przychody z podatku od nieruchomości ulegną zmniejszeniu. Jednak miasto nie ponosiłoby żadnych wydatków związanych z remontami. Takie działania poprawiłby też wizerunek śródmieścia, który obecnie jest kiepski. Co więcej tego typu rozwiązanie mogłoby spowodować wzrost zainteresowania śródmieściem ze strony przedsiębiorców – zauważa.
Radny jest przekonany, że zwolnienie z podatku od nieruchomości mogłoby obowiązywać w zależności od wysokości nakładów poniesionych na remont elewacji budynków. Jednak wysokość ulgi jest uzależniona od decyzji władz miasta.
Zwróciliśmy się do rzecznika prezydenta Marcina Januchty z pytaniem o możliwość realizacji tego planu, ale wciąż czekamy na odpowiedź.
Program zwolnień z podatku od nieruchomości, w zamian za remont był realizowany w Kielcach od 2004 roku do 2013 roku, w czasie gdy prezydentem był Wojciech Lubawski. Zasadą było, że wartość zwolnienia z podatku od nieruchomości przez kolejnych 5 lat nie mogła przekraczać 50 proc. nakładów poniesionych na remont. W ostatnich latach stawki podatku od nieruchomości systematycznie rosną. Ostatnia podwyżka miała miejsce na początku tego roku. Stawki opłat wzrosły o 11 proc.