Po miesięcznej przerwie na parkiet wracają piłkarki ręczne Suzuki Korony Handball. W zaległym meczu 14. kolejki I ligi kielczanki zmierzą się we własnej hali z Varsovią.
Faworytkami sobotniego starcia są gospodynie, które zgromadził na swoim koncie dziesięć punktów więcej od rywalek i wygrały już w tym sezonie ze stołeczną drużyną na wyjeździe.
– Tamten mecz wcale nie był łatwy. Przegraliśmy wysoko pierwszą połowę i dobra postawa w drugiej zadecydowała o zwycięstwie. W warszawskim zespole praktycznie na każdej pozycji jest wartościowa szczypiornistka. Grają agresywnie w obronie i wykorzystują każdy, najmniejszy błąd rywalek. Postaramy się zaprezentować z jak najlepszej strony i wygrać – stwierdził trener „Koroneczek” Paweł Tetelewski.
W ostatnim czasie kielecki zespół borykał się z wieloma kłopotami kadrowymi. Zawodniczki zaczynają jednak powoli wracać do składu. W Warszawie do dyspozycji szkoleniowca będzie już Agnieszka Młynarska. Doświadczona rozgrywająca kontuzji łokcia doznała w październikowym spotkaniu z AZS UMCS Lublin.
Zaległy mecz z 14. kolejki I ligi piłkarek ręcznych, w którym Suzuki Korona Handball podejmować będzie w hali przy ulicy Krakowskiej w Kielcach Varsovię, rozpocznie się w sobotę (4 marca) o godzinie 16.