198 zawodników pływało całą dobę i w sumie przepłynęło łącznie 1152 km 850 metrów. W niedzielę, 5 marca, punktualnie w samo południe zakończył się 24-godzinny Maraton Pływacki na basenie „Wodny Raj” w Kazimierzy Wielkiej.

Czytaj również

W nocy możliwe burze z opadami deszczu [PROGNOZA POGODY]

Alert burzowy dla regionu. Służby w gotowości

2025-07-26

Połowa świętokrzyskich przedsiębiorców skorzystała już z wakacji składkowych w ZUS

2025-07-26

Jak informuje Robert Pleszyński, dyrektor krytej pływalni i główny organizator imprezy, rywalizacja była niesamowita. Pływacy byli klasyfikowani w różnych kategoriach, np. wiekowych, szkół, rodzin, mężczyzn, czy kobiet.

– Wśród kobiet najdłuższy dystans przepłynęła Dorota Nguyen z Rybnika, która pokonała 42 km 300 m. Zrobiła to tzw. żabką, czyli stylem klasycznym. Z kolei jeśli chodzi o mężczyzn, to dwóch panów przepłynęło powyżej 50 km: Jakub Baradziej pochodzący z Kazimierzy Wielkiej przepłynął 50 km 400 m, a najlepszy okazał się Michał Czerniak z okolic Poznania. Przepłynął 52 km 50 m – wymienia.

Najmłodszym zawodnikiem był siedmiolatek Antoni Bawół z Kazimierzy Wielkiej, który przepłynął 1,2 km. Najlepszym „oldboyem” był 71-letni Andrzej Szczepanik, triathlonista z Kazimierzy Wielkiej.

Robert Pleszyński uważa wydarzenie za udane. Dodaje, że podczas tegorocznej, 16. edycji imprezy, uczestników było więcej niż w roku ubiegłym.

– Duża część tych osób przyjechała do nas z różnych stron. Np. Piotr Lach przybył do nas z Kanady. Ściągnął za sobą ok. 20 zawodników w różnym wieku i z różnych stron Polski – dodał.

Głównym celem maratonu była promocja pływania. Zawodom towarzyszyły inne wydarzenia, m.in. pokaz Syren Meluzyna, pokazy baletowe oraz sztuki cyrkowej, w tym żonglerki.

Wszyscy uczestnicy maratonu otrzymali pamiątkowe medale, gadżety, a najlepsi statuetki i nagrody.

Obecny rekord zawodów, tzw. kazimierski Guinness wciąż wynosi 1647 km 550 m z 2014 roku. Wówczas w pływaniu wzięło udział 360 uczestników.