122 osoby przystąpiły do programu świadomej donacji zwłok, który od stycznia 2015 roku realizuje Collegium Medicum Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach. Polega on na zadeklarowaniu aktem notarialnym przekazania uczelni swojego ciała po śmierci.
Dotąd na cele edukacyjne przekazano uczelni 15 ciał. Służą one studentom do zdobywania wiedzy z zakresu anatomii człowieka.
Prof. Dorota Kozieł, prorektor ds. medycznych UJK podkreśla, że to duża pomoc w kształceniu nie tylko lekarzy zabiegowych, np. ortopedów, czy chirurgów, ale także okulistów, kardiologów, laryngologów i gastrologów. Zwłoki służą studentom medycyny także do badań anatomicznych, morfologicznych i mikroskopowych.
– Żaden fantom, stół anatomiczny, czy zdjęcie radiologiczne nie odda w pełni budowy, tego jak wyglądają struktury w rzeczywistym ciele ludzkim. My chcemy kształcić lekarzy na wysokim poziomie. Dlatego, jeżeli oczekujemy od lekarza, że podejmie właściwe decyzje kliniczne, to on musi mieć pełną wiedzę na temat tego, jaka jest budowa narządów, jaki jest przebieg naczyń, nerwów i innych struktur anatomicznych – mówi prof. Dorota Kozieł.
Osoba, która chce po śmierci przekazać swoje ciało uczelni, musi poświadczyć to aktem notarialnym i o swojej decyzji powiadomić rodzinę.
– Studenci zaczynają swoje kształcenie od zajęć teoretycznych, od seminariów na których oglądają modele, pracują z atlasami. To jest początek zajęć anatomicznych. Natomiast dopiero kolejnym etapem nauczania jest wykorzystanie zwłok ludzkich. Wtedy już student ma pewną wiedzę ogólną na temat budowy i struktury narządów – wyjaśnia prof. Dorota Kozieł.
Zwłoki pozostają do dyspozycji uczelni przez cztery lata. Następnie odbywa się pochówek na koszt Uniwersytetu Jana Kochanowskiego, w obrządku i wyznaniu, jaki wskazał donator.
Podobne programy realizują m.in. Śląski Uniwersytet Medyczny, Uniwersytet Jagielloński, Uniwersytet Medyczny w Lublinie oraz Uniwersytet Warmińsko – Mazurski w Olsztynie.