– W wojsku nie ma podziału na płeć. Wszyscy jesteśmy żołnierzami – podkreśla mjr Katarzyna Rzadkowska, dyrektor Centrum Weterana Działań Poza Granicami Państwa. Dziś w Międzynarodowym Dniu Kobiet sprawdzamy, jak kobiety radzą sobie w służbach mundurowych.
Katarzyna Rzadkowska podkreśla, że w życiu otrzymała wiele wsparcia od innych kobiet. Dodaje, że nie żałuje, iż postawiła na wojsko.
– Jestem zadowolona i dumna z faktu, że jestem oficerem Wojska Polskiego i noszę mundur z flagą Polski na ramieniu – mówi.
Pytana o rady dla kobiet, które dopiero rozpoczynają przygodę z wojskiem odpowiada: – Przede wszystkim nie wolno się bać. Trzeba się rozwijać, uczyć i inwestować w siebie. Inwestycja w siebie jest najbardziej opłacalna – podkreśla Katarzyna Rzadkowska.
Mł. asp. Małgorzata Perkowska-Kiepas z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach zauważa, że rola kobiety w policji na przestrzeni lat się zmieniła.
– Na początku panie zajmowały się głównie sprawami związanymi z przemocą w rodzinie, a także tymi, w których poszkodowane są dzieci i inne kobiety. Teraz policjantki robią praktycznie wszystko. Jesteśmy technikami kryminalistyki, pełnimy służbę w prewencji i drogówce. Świetnie dajemy sobie radę także w wydziałach dochodzeniowo-śledczych – podkreśla.
Angelika Kopczyńska ze Straży Miejskiej w Kielcach zaznacza, że kobiety w służbach mundurowych wykonują tę samą pracę, co mężczyźni.
– Trzeba zauważyć, że praca w prewencji nie jest łatwa i mamy do czynienia z różnymi ludźmi. Zdarzają się tacy, którzy są pod wpływem narkotyków, bądź alkoholu. Nasz partner musi wiedzieć, że damy radę i nie zostawimy go samego – podkreśla.
Wiele kobiet zajmuje także kierownicze stanowiska w służbach mundurowych. Wśród nich jest m.in. Aneta Litwin, komendant Straży Miejskiej w Kielcach oraz insp. Agata Malasińska-Nagórny, zastępca Komendanta Wojewódzkiego Policji w Kielcach.