Skandaliczną postawą nazywa poseł Krzysztof Lipiec, pełnomocnik kieleckiego okręgu Prawa i Sprawiedliwości ostatnie ataki na św. Jana Pawła II.
W jego ocenie jest to atak nie tylko na osobę ojca świętego, ale także wartości, które uosabiał.
– Ten nihilizm i relatywizm moralny jest przede wszystkim upowszechniany przez lewackie środowiska u nas w Polsce. Są one reprezentowane w Platformie Obywatelskiej, która konkuruje o to, kto jest bardziej lewacki z Lewicą, czyli z tymi, którzy wywodzą się z SLD, spadkobiercy PZPR. Uważają, że kto wywrze silniejszą presję, aby uderzyć w nasze najcenniejsze wartości, ten będzie górą. Tak nie będzie, bo Polacy to mądry naród i z całą pewnością i nie dadzą się na to nabrać. Jan Paweł II jest autorytetem, który łączy Polaków ponad podziałami i ideologiami. Dlatego nie dajmy sobie wtłoczyć w naszą świadomość tego, że ojciec święty bronił zła. To jest chamskie, skandaliczne i tego typu stwierdzenia powinniśmy zwalczać – podkreśla.
Odnosząc się do słów byłego prezydenta Bronisława Komorowskiego, że opozycja demokratyczna powinna bronić papieża Jana Pawła II przed radykałami lewicowymi i prawicowymi, a także przed zakusami PiS-u polegającymi na przechwyceniu wielkości papieża i zaprzęgnięciu tej postaci przedwyborczej pracy politycznej, Krzysztof Lipiec stwierdził, że demokratyczna opozycja była czasach PRL-u, do której sam należał. Dziś takiej opozycji nie ma.
– Jest tylko opozycja totalna. Na szczęście wykluczyło się z niej Polskie Stronnictwo Ludowe, które także występuje w obronie naszych wartości. Wspólnie z dwóch projektów uchwały w obronie Jana Pawła II udało się stworzyć bardzo dobrą uchwałę polskiego sejmu – dodał parlamentarzysta.
Krzysztof Lipiec nie chciał komentować wypowiedzi Bronisława Komorowskiego. Jak powiedział oprócz tego, że miał do czynienia z demokratyczną opozycją, to jest zakorzeniony w postkomunistycznej spuściźnie.
Prawo i Sprawiedliwość zainaugurowało kampanię programową „Przyszłość to Polska”.
Poseł Krzysztof Lipiec, pełnomocnik kieleckiego okręgu PiS stwierdził, że Prawo i Sprawiedliwość wychodzi do Polek i Polaków z bardzo konkretnym przekazem, który nie ma nic wspólnego z treściami ideowymi.
– Głównym celem kampanii są spotkania z Polakami. Chcemy rozmawiać o tym, co jest przed nami, bo zamierzamy tak, jak zawsze do tej pory czyniliśmy zbudować program polityczny w konsultacji z naszymi wyborcami. To oni są najlepszymi autorami i ekspertami w tworzeniu programu Prawa i Sprawiedliwości – zwraca uwagę.
Krzysztof Lipiec dodaje, że ważnym aspektem będzie też dotarcie do młodego pokolenia, które przez ostatnie osiem lat polityką nie musiało się interesować. Ponadto część z nich pójdzie do urn po raz pierwszy.
– Dlatego warto im przypomnieć co rządy Prawa i Sprawiedliwości zrobiły dla Polski i Polaków. Zobrazować jak żyliśmy w 2015 roku, jak żyjemy dzisiaj i ile wspólnie nam się udało dobrych rzeczy zrobić. O tym właśnie chcemy rozmawiać – zaznaczył parlamentarzysta.
Kampanię „Przyszłość to Polska” w regionie świętokrzyskim zainaugurowała w Sandomierzu była premier, europoseł Beata Szydło. Krzysztof Lipiec jest zdania, że nasze województwo z pewnością odwiedzi też m.in. prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński, czy premier Mateusz Morawiecki.