Kieleccy radni zasiadający w komisji gospodarki komunalnej i ochrony środowiska zdecydowali o zdjęciu z porządku obrad dzisiejszego (poniedziałek, 13 marca) spotkania projektu uchwały w sprawie podwyższenia opłat za odbiór odpadów od podmiotów prowadzących działalność gospodarczą. Uchwała nie została zaopiniowana, a bez opinii tej lub innej komisji nie może być podjęta podczas czwartkowej sesji rady miasta.
Na problem zwróciło uwagę czterech radnych z klubu Prawa i Sprawiedliwości. Arkadiusz Ślipikowski wyjaśnia, że powodem wątpliwości były błędy w treści dokumentu przygotowanego przez miejskich urzędników.
– Uchwała, którą mięliśmy omawiać na dzisiejszym posiedzeniu komisji zawierała błędy. Dokument zwyczajowo powinien pojawić się w e-sesji dzień lub dwa przed komisją. Z kolei autopoprawka została dostarczona do biura rady miasta dzisiaj. Jednak nie wszyscy członkowie komisji mieli okazję by się z nią zapoznać. Stąd też zapadła decyzja by zdjąć uchwałę z porządku obrad dzisiejszego posiedzenia – tłumaczy.
Błąd polegał na tym, że za selektywną zbiórkę odpadów przewidziano większe opłaty niż w przypadku niesegregowania śmieci. Przykładowo: opłata za jeden pojemnik o objętości 120 l segregowanych śmieci zgodnie z zapisami uchwały ma wynosić 36 zł. Z kolei w przypadku pojemnika o tej samej pojemności, jednak niesegregowanych odpadów opłata ma wynosić 9 zł.
Za było czterech radnych z klubu Prawa i Sprawiedliwości, czyli Wiesław Koza, Tadeusz Kozior, Marcin Stępniewski oraz Arkadiusz Ślipikowski.
Od głosu wstrzymali się radni z Koalicji Obywatelskiej – Anna Myślińska oraz Michał Braun.