W sobotę (18 marca) w 160. rocznicę bitwy pod Grochowiskami odbędzie się widowiskowa inscenizacja walki, jaką przed laty stoczyli powstańcy styczniowi z Rosjanami. Na sobotnim wydarzeniu które zaplanowano koło Buska, w miejscu historycznej bitwy pojawią się grupy rekonstrukcyjne z całej Polski, a dopełnieniem scenografii będzie efektowna pirotechnika.
Współorganizator wydarzenia Robert Mazur z Kieleckiego Ochotniczego Szwadronu Kawalerii im. 13. Pułku Ułanów Wileńskich mówi, że po raz pierwszy do Grochowisk przyjedzie Grupa Rekonstrukcji Historycznej – 9 rota 1863, która odtwarza jednostki wojskowe rosyjskie.
– Będą także grupy odtwarzające powstańców, które przyjadą z Małogoszcza, Warszawy i Krakowa. W widowisku wezmą udział uczniowie ze szkół, które mają za swoich patronów powstańców styczniowych. Po raz pierwszy w historii inscenizacji bitwy zostanie użyta pirotechnika filmowa. Będą wybuchy, zapłoną strzechy. Reżyserem jest Przemysław Bednarczyk, autor scenariusza do filmu „Rok 1863″ – mówi.
160 lat temu w bitwie pod Grochowiskami brał m.in udział elitarny, polski oddział Żuawów Śmierci pod dowództwem francuskiego oficera Franciszka Rochebrune’a.
– Nazwa oddziału wynikała ze składanej przez nich przysięgi, iż nigdy się nie cofną, ani nie poddadzą. Mogli tylko zwyciężyć albo zginąć – mówi Robert Osiński twórca i dowódca Grupy Rekonstrukcji Historycznej „Pułk Żuawów Śmierci”. – Wsławili się nieśmiertelną sławą w Bitwie pod Grochowiskami. Oddział ten zarówno w potyczce pod Chrobrzem 17 marca, ale zwłaszcza w Bitwie pod Grochowiskami odegrał wybitną rolę. Dzięki Żuawom bitwa nie została przegrana. Byli uzbrojeni w bardzo dobrą na owe warunki broń, a mianowicie karabiny i sztucery systemu Lorenz, które znacznie przewyższały ówczesną broń rosyjską. Na początku powstania oddziały rosyjskie w dużej części były uzbrojone jeszcze w broń tzw. gładkolufową, której skuteczność była o połowę mniejsza od broni gwintowanej – dodał.
Historyk dodaje, że to druga co do wielkości bitwa podczas powstania styczniowego, w której w sumie uczestniczyło około 7 tys. żołnierzy. Straty po stronie powstańców były jednak bardzo duże. Zginęło 300 żołnierzy, wielu było zaginionych i rannych.
Rekonstrukcję bitwy poprzedzi msza święta w intencji Ojczyzny w kościele pod wezwaniem Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Bogucicach o godz. 10.00. Z kolei oficjalna część obchodów odbędzie się w Grochowiskach przed tamtejszą mogiłą powstańczą o godz. 11.00, mówi z kolei burmistrz Włodzimierz Badurak.
– Zapraszam wszystkich bardzo serdecznie do udziału w tych uroczystościach. To bardzo ważne wydarzenie i lekcja historii dla nas wszystkich, ale szczególnie dla naszych najmłodszych. Liczymy na udział zwłaszcza zuchów, harcerzy, uczniów oraz mieszkańców naszego miasta – dodał.
W ramach uroczystych obchodów odbędzie się także premiera gry wielkoformatowej „Tak jak powstańcy styczniowi”, która powstała podczas warsztatów z udziałem uczniów, mówi z kolei Agnieszka Kucybała, dyrektor placówki.
– W trakcie gry uczestnicy wcielają się w członków powstańczych jednostek i próbują dotrzeć do oddziału Mariana Langiewicza, wykonując przy tym kolejne zadania, które losują poprzez rzut kostką – opowiada.
Tego dnia można wziąć udział także w dwóch rajdach. O godz. 9.00 zaplanowana jest zbiórka uczestników rajdu pieszego – obok pomnika Adolfa Dygasińskiego w Pińczowie, skąd nastąpi wymarsz na Grochowiska. Z kolei o godz. 10.30 – zbiórka uczestników rajdu rowerowego na Grochowska na parkingu przy rondzie na trasie Pińczów – Pasturka.
Wszyscy, którzy chcą wziąć udział w uroczystościach mogą dojechać specjalnymi autokarami. Autobus wyrusza o godz. 9. 30 z przed Urzędu Miejskiego w Pińczowie.
Patronat honorowy nad obchodami 160. rocznicy powstania styczniowego i bitwy pod Grochowiskami objęli wojewoda świętokrzyski Zbigniew Koniusz i marszałek Andrzej Bętkowski.