Zdjęcia z przedwojennego, żydowskiego targu można do 14 maja oglądać na wystawie „Donersztik in Jendrzew. Żydzi z Jędrzejowa”. Ekspozycja jest dostępna w Muzeum im. Przypkowskich w Jędrzejowie.
Jan Przypkowski dyrektor placówki wyjaśnia, że tytułowy „Donersztik in Jedrzew” to po prostu „Czwartek w Jędrzejowie”. W ten dzień odbywał się handel na jędrzejowskim rynku, podczas którego społeczność żydowska kupowała oraz sprzedawała produkty na piątkowy szabas. Pozostali mieszkańcy zaopatrywali się z kolei na weekend.
– Wykorzystaliśmy fotografie doktora Feliksa Przypkowskiego, który oprócz swoich licznych zasług, był pionierem fotografii w Jędrzejowie. Z ogromnym drewnianym aparatem wychodził na rynek i uwieczniał sceny targowe z licznym udziałem żydowskich mieszkańców Jędrzejowa. Są to bezcenne dokumenty, świadectwa jak to wszystko wyglądało – wyjaśnia.
Dyrektor dodaje, że kuratorką wystawy jest judaistka Klaudia Kwiecińska, która nawiązała kontakt z żyjącymi potomkami ocalałych Żydów z Jędrzejowa, mieszkających w Izraelu. W kompozycji wystawy o dawnym Jędrzejowie wykorzystała publikacje z ich wspomnieniami z 1965 roku.
– Tam są charakterystyki różnych, ciekawych mieszkańców Jędrzejowa, jest mowa o zwyczajach, o organizacjach kulturowych, a cytaty z tej księgi prowadzą nas przez wystawę – zwraca uwagę.
Na wystawie prezentowane są też judaiki, sprzęty rytualne zostawiane przez Żydów Feliksowi Przypkowskiemu na przechowanie, a z głośników sączy się muzyka skomponowana przez jędrzejowskiego Żyda.
– To, co niesamowite, to fakt, że Żydzi, którzy przeżyli holocaust opisują Jędrzejów jak raj utracony – podkreśla dyrektor.
Z ciekawych rzeczy można też zobaczyć ręcznie malowaną mapę Jędrzejowa odtworzoną z pamięci przez jednego z ocalałych.