Milion złotych na usuwanie oraz wywóz azbestu otrzymało pięć samorządów z województwa świętokrzyskiego. Mieszkańcy mogą zgłaszać się do burmistrzów i wójtów w celu uzyskania pomocy w pozbyciu się szkodliwego pokrycia dachowego.
Żeby skorzystać z pomocy, mieszkańcy muszą zgłosić to w swoim urzędzie. Ten zapewnia odbiór i wywóz włókien. Wsparcie finansowe trafiło m.in. do Opatowa. Burmistrz Grzegorz Gajewski informuje, że gmina już po raz kolejny bierze udział w programie. W tym roku na utylizację azbestu otrzymała 33 tys. zł. z Wojewódzkiego i Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Kielcach.
– Dzięki temu w gminie Opatów nie mamy kolejek. Wszystko co jest zdjęte i co jest zgłoszone przez naszych mieszkańców jest zabierane i utylizowane. Bez tej pomocy nie moglibyśmy sobie na to pozwolić – podkreśla Grzegorz Gajewski.
Prezes WFOŚiGW w Kielcach Ryszard Gliwiński przypomina, że azbest negatywnie wpływa na środowisko naturalne, a także na zdrowie mieszkańców.
– Azbest, który nie jest pokryty farbą czy dodatkowymi materiałami emituje pyłki, które wdychamy. Są szkodliwe, przez co możemy zachorować, głównie na przypadłości związane z układem oddechowym – podkreśla.
Senator Krzysztof Słoń z PiS zaznacza, że usunięcie azbestu jest koniecznością. – Chodzi o to, aby kolejne pokolenia nie były narażone na bardzo negatywny i chorobotwórczy wpływ tego materiału – mówi. Poseł Andrzej Kryj jest zadowolony, że samorządowcy zabiegają o pieniądze na usuwanie azbestu i tym samym poprawiają jakość życia mieszkańców.
– Dzięki temu będzie żyło nam się zdrowiej. Wszyscy wiemy jaki jest to problem. Każde działanie, które powoduje zmniejszenie ilości azbestu jest bardzo ważne – podkreśla.
Oprócz Opatowa, pieniądze trafiły do gmin: Ćmielów, Pińczów, Radoszyce i Secemin.