Producenci mleka otrzymali dziś (wtorek, 28 marca) cenniki i aneksy do umów od nowego właściciela Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Końskich Grupy Polmlek.
Nowe stawki które mają wejść w życie 1 kwietnia, wzbudzają niepewność wśród rolników.
Jak informowaliśmy Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska w Końskich została w poniedziałek sprzedana spółce Polmlek.
Joanna Kołodyńska, dyrektor marketingu Grupy Polmlek potwierdziła, że Rada Nadzorcza Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Końskich zdecydowała w sobotę o przyjęciu propozycji zakupu. Wczoraj podpisana została umowa dzierżawy zakładu, na mocy której firma będzie prowadziła konecką mleczarnię, utrzymując i rozwijając produkcję w zakładzie, a finalnie dokona zakupu jej majątku.
Joanna Kołodyńska podkreśla w komunikacie dla Radia Kielce, że przejmowane zakłady są zazwyczaj reorganizowane tak, aby unikać rozdrobnienia produkcji. Inwestycje są planowane w taki sposób, aby każdy z zakładów miał swoją specjalizację.
– To pozwala na zachowanie najwyższych standardów produkcji i obniżanie jej kosztów. Z drugiej strony silne marki, które mają na rynku stałe grono lojalnych konsumentów są wspierane.
Jako przykład dyrektor podaje sery z Goliszewa, których producentem jest Ceko. Zakład, dołączył do grupy w zeszłym roku. Dla Końskich to oznacza, że marka zostanie utrzyma, jednak asortyment produkcji zostanie ograniczony np. do mleka i masła.
Hieronim Michałowski, zastępca prezesa OSM w Końskich nie chce komentować przejęcia zakładu przez Polmlek, a prezes Wiesław Stępień poinformował, że komunikat medialny zostanie przekazany w stosownym czasie.
Co do sprzedaży spółdzielni, wątpliwości mają rolnicy i dostawcy mleka, między innymi Karol Mazur, który protestował wczoraj z kilkudziesięcioma innymi spółdzielcami. Według niego nowy cennik, który będzie obowiązał od 1 kwietnia, jest bardzo niejasny.
– Cena mleka składa się z podstawy, czyli liczby litrów oddawanych w danym miesiącu, do której dodawane są różne dopłaty: za tłuszcz, białko, odbiór bezpośredni z gospodarstwa.
Są też premie dla wszystkich dostawców i kolejne uzależnione od ilości oddawanego mleka. Jak zauważył nasz rozmówca w nowym cenniku znalazł się zapis, że cena za litr od 1 kwietnia będzie co najmniej 50 groszy wyższa od ceny z marca.
Problem w tym, że nikt nam nie przedstawił ceny za marzec. Dodatkowo jedną z dopłat jest premia, która nie musi być przyznawana co miesiąc. Z premią jest tak, że dziś jest, a jutro jej nie ma – obawia się rolnik.
Jak dodaje spółdzielca, ceny mleka proponowane przez nowego inwestora miały być wyższe od dotychczasowych, jednak przy tak wielu składnikach i zmiennych nie wiadomo, czy faktycznie tak będzie.
Dodatkową wątpliwość wzbudza czas umowy na dostawę mleka. Z powodu zmiany właściciela rolnicy zabiegali o krótszy, czyli trzymiesięczny okres wypowiedzenia umowy. Jednak zamiast ustalonego zapisu w dokumencie znaleźli informację, że Polmlek przejmuje wszystkie prawa i obowiązki OSM Końskie. Ze spółdzielnią rolnicy mieli półroczny okres wypowiedzenia.
Umowy dotyczą 1,4 tys. producentów z woj. świętokrzyskiego, łódzkiego i mazowieckiego.
Z kolei rozwiązanie umowy przed terminem może skutkować ogromnymi karami sięgającymi 100 tys. zł.
O sprzedaży spółdzielni nie byli na bieżąco informowani związkowcy z Solidarności. Arkadiusz Basiak, przewodniczący międzyzakładowej organizacji związkowej NSZZ Solidarność informuje, że związkowcy nie zostali zaproszeni do rozmów dotyczących sprzedaży spółdzielni. Jak zapowiada zwołany zostanie zarząd i komisja i wtedy związek zawodowy podejmie kolejne kroki.
Związkowcy obawiają się, że restrukturyzacja zakładu i ograniczenie produkcji do dwóch produktów może spowodować zmniejszenie zatrudnienia.
Te obawy ma rozwiać jednak Jerzy Borucki, współwłaściciel Grupy Polmlek. W komunikacie dla branżowego portalspozywczy.pl obiecał, że zakład utrzyma dotychczasowe zatrudnienie oraz będzie skupował mleko od wszystkich współpracujących dotąd ze spółdzielnią producentów.
GRUPA POLMLEK
Grupa Polmlek to w 100 proc. polski kapitał, niemal 4 tys. pracowników, 14 zakładów produkcyjnych, a jej wartość szacuje się na 7 mld zł. Obrót w 2022 przekroczył 9 mld zł. Zgodnie z rankingiem Forbesa za 2022 grupa znajduje się w pierwszej trójce prywatnych firm spożywczych w Polsce. Właścicielami Grupy Polmlek są Jerzy Borucki i Andrzej Grabowski. Grupa jest właścicielem m.in. marek: Polmlek, Uchate, Sery z Goliszewa, Maćkowy, Poezja, Capresi, Fiko, Fortuna, Pysio.