Cmentarz wojenny w Raszówce, w gminie Mniów wkrótce zostanie wyremontowany. Jest to możliwe dzięki wsparciu finansowemu, które samorząd otrzymał z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Na cmentarzu spoczywa 34 spalonych żywcem mieszkańców gminy.
Wójt Piotr Wilczak przyznaje, że mieszkańcy bardzo dbają o to miejsce, jednak mimo podejmowanych regularnie działań, potrzebne jest przeprowadzenie prac renowacyjnych. W ich zakres wchodzi m.in. czyszczenie nagrobków oraz wymiana lub zakup płyt i krzyży.
– Jesteśmy już po spotkaniu z przedstawicielami konserwatora zabytków, który zaakceptował te zmiany. Chcemy spotkać się jeszcze z rodzinami ofiar i omówić z nimi tę kwestię – mówi.
Modernizacja rozpocznie się w ciągu najbliższych kilku tygodni. Powinna zakończyć się do 26 maja, gdy przypada 80. rocznica hitlerowskiej pacyfikacji wiosek w gminie Mniów.
Przypomnijmy, w 1943 roku żandarmi i SS-mani przebywający w Mniowie przywieźli do małego domku w Raszówce mieszkańców wsi. Wprowadzono tam 34 aresztowanych, zamknięto za nimi drzwi i podpalono. Wszyscy zginęli.
Prace będą kosztować 35 tys. zł. Gmina otrzymała 28 tys. zł. z programu resortu kultury.