Świętokrzyskie derby obejrzą kibice w Sandomierzu w 17. kolejce I ligi piłkarzy ręcznych. W sobotę (1 kwietnia) o godzinie 18 w hali przy ul. Patkowskiego SPR Wisła podejmować będzie KSSPR Końskie.
W znacznie lepszej sytuacji są goście, którzy zajmują 6. miejsce w tabeli i mają 26 punktów. Zespół z Królewskiego Miasta jeszcze nie jest pewny utrzymania: 9. miejsce i 12 punktów.
– Jedziemy w pełnym składzie. Nikt nie jest wykluczony przez urazy czy chorobę, nie licząc oczywiście Damiana Falasy, który w tym sezonie już nie zagra. Punkty są nam potrzebne, bo ta czołówka tabeli w naszej grupie to aż siedem drużyn i chcemy być jak najwyżej. Zwycięstwo to nasz obowiązek, ale na pewno łatwo nie będzie, bo Wisła to bardzo ambitny zespół. Zapowiada się ciekawy mecz – powiedział w rozmowie z Radiem Kielce trener KSSPR Mirosław Curyło.
– Czeka nas bardzo trudne spotkanie z zespołem Końskich. Jesteśmy mocno zmotywowani i gotowi do zaciętej walki. Aby pokonać rywali musimy zagrać konsekwentnie w ataku i bardzo dobrze w obronie. Bramkarze też muszą pomóc – powiedział nam bramkarz gospodarzy Daniel Skowron.
Przed tygodniem konecczanie pauzowali, a Wisła uległa w Kielcach SMS II ZPRP 30:32. W listopadzie, w pierwszym meczu obydwu drużyn w tym sezonie, KSSPR wygrał we własnej hali 29:24.