Świętokrzyscy strażacy podsumowali sezon grzewczy. Zwyczajowo przyjęło się, że trwa od początku października do końca marca. Jak wynika z danych, miniony był znacznie poważniejszy w skutkach od poprzedniego.
Od października 2022 roku, do końca marca tego roku świętokrzyscy strażacy odnotowali ponad 660 wyjazdów do pożarów budynków mieszkalnych. Ich przyczyną były: nieprawidłowe użytkowanie urządzeń grzewczych, a także sadza zalegająca w przewodach kominowych. W zdarzeniach poszkodowanych zostało 31 osób, a 18 zginęło. Wśród nich było dwoje dzieci.
W poprzednim sezonie do tego typu zdarzeń ratownicy wyjeżdżali 656 razy. Wówczas 28 osób zostało rannych, a 11 straciło życie. St. kpt. Marcin Bajur z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach przyznaje, że to bardzo niepokojąca statystyka. Poważnym zagrożeniem dla mieszkańców domków jednorodzinnych są między innymi pożary sadzy w przewodach kominowych.
– Dobrą praktyką jest regularne czyszczenie przewodów kominowych i zapraszanie do domu kominiarza. Chociaż teoretycznie sezon grzewczy się skończył, to ze względu na pogodę nadal trzeba palić w piecach. Nie należy więc zaniedbywać tego obowiązku i warto zamówić taką usługę – podkreśla zdecydowanie.
Jak pokazują doświadczenia ratowników, najwięcej pożarów sadzy jest pod koniec sezonu grzewczego. Dla przykładu w lutym świętokrzyscy strażacy odnotowali 100 takich interwencji.
Jeżeli nieruchomość ogrzewana jest paliwem stałym (np. węglem), to czyszczenie przewodów kominowych powinno odbywać się cztery razy do roku. Dwa razy w roku, czyszczenie powinno odbywać się w przypadku nieruchomości ogrzewanych paliwem ciekłym. Z kolei przegląd instalacji wentylacyjnych powinien się odbywać raz na rok. Koszt wizyty kominiarza to około 150 zł i jest zdecydowanie niższy od ewentualnego remontu.
– Ponadto, często ubezpieczyciele przy wypłacie odszkodowania żądają zaświadczenia o wizycie kominiarza. To potwierdzenie, że właściciel spełnił wszystkie ciążące na nim obowiązki – zaznacza Marcin Bajur.
Strażak po raz kolejny apeluje o montaż czujników czadu i dymu, które poinformują domowników o zagrożeniu, nawet kiedy śpią.