400 różnokolorowych dzikich róż posadzono w Nowym Parku Zdrojowym w Busku-Zdroju. Z inicjatywą utworzenia różanej alei wyszło Stowarzyszenie „Razem Dzieciom” oraz Warszawski Klub Przyjaciół Ziemi Kieleckiej.
Przewodnicząca stowarzyszenia, Bogusława Majcherczak informuje, że niegdyś dzika róża była nieodłącznym elementem polskiego krajobrazu oraz ogrodów wiejskich. Często spotykana była na skrajach lasu, czy przy rowach. Jednak zdaniem naukowców, przez intensyfikację rolnictwa i tępienie tego krzewu przez ludzi jest to gatunek coraz rzadziej spotykany i narażony na wyginięcie. – Stąd akcja sadzenia krzewów – wyjaśnia Bogusława Majcherczak.
– Dzikie róże są nie tylko piękne i cenione za zapach, ale mają także liczne zastosowania. Są bogate w witaminę C. Płatki i owoce mają właściwości uspokajające i łagodzące stany depresyjne. Z kolei woda różana oczyszcza, tonizuje skórę, pomaga w obrzękach oraz wygładza zmarszczki – wymienia.
Sadzonki zostały sprowadzone ze szkółki leśnej z okolic Torunia. Przewodnicząca liczy, że rośliny przyjmą się, ozdobią przestrzeń parkową i będą cieszyć oczy turystów, kuracjuszy i mieszkańców przez długi czas.
– Myślę, że już w tym roku, w lipcu i sierpniu kiedy zakwitną, będziemy mogli cieszyć się urokami tego miejsca – zaznacza.
W akcję sadzenia zaangażowały się także dzieci rodzice i opiekunowie.
W planach jest także ustawienie ławek wzdłuż alei róż oraz zbudowanie domków tzw. hoteli dla pożytecznych owadów takich jak pszczoły, czy trzmiele.