Para mieszkańców z Ostrowca Świętokrzyskiego uczy żeglarstwa na Zalewie Brodzkim, a po godzinach remontuje jacht, którym chce opłynąć dookoła świat. Ich zmagania i postępy można śledzić na bieżąco w internecie.
Katarzyna Adamska i August Zygmunt chcą opłynąć ziemski glob na wyremontowanym przez siebie jachcie. Jak wyjaśnia pani Katarzyna, pierwszym krokiem był zakup 40-letniej jednostki pływającej po bardzo okazyjnej cenie, bo za 500 euro.
– Padło hasło kupujemy jacht! W ciągu jednego dnia znaleźliśmy to, czego szukaliśmy na aukcji internetowej w Niemczech. Chociaż widzieliśmy go tylko na zdjęciach, to w ciągu tygodnia sprowadziliśmy jacht na nasze podwórko do Ostrowca – mówi.
Pan August dodaje, że jacht wizualnie okazał się znacznie większy, niż się spodziewali i początkowo obawiali się, czy zmieści się na placu przy domu. Na szczęście wcześniejsze wyliczenia nie zawiodły i łódź stanęła w docelowym miejscu. To, co zaskoczyło nowych właścicieli, to wielka dziura w burcie. Jednak pan August zapewnia, że ma doświadczenie w remontowaniu jachtów.
– Obecnie usunęliśmy wszystko ze środka, został sam laminat. Zdecydowałem się zrobić wszystko od podstaw, bo jacht jest stary, ma 40 lat, więc wykonanie krok po kroku wszystkiego od nowa zapewni bezpieczeństwo – zaznacza.
Kolejnym krokiem będzie zaklejenie dziury i budowa ścianek grodziowych. Następnie podłączone zostaną instalacje elektryczne i hydrauliczne, a w końcu systemy sterowania.
– Zasilanie będzie pochodzić z instalacji solarnej i wiatrowej. To zagwarantuje nam niezależność na morzu. Na pewno będzie turbina wiatrowa, agregat – wyjaśnia.
Obecnie August Zygmunt uczy żeglarstwa na zalewie Brodzkim koło Ostrowca Świętokrzyskiego. Od 20 lat jest kapitanem żeglugi, ma duże doświadczenie w żegludze śródziemnomorskiej.
– Naszą podróż zaczniemy od Morza Bałtyckiego, od portu w Górkach Zachodnich. Zwiedzimy Bałtyk, w tym Bornholm, Gotlandię. Stamtąd popłyniemy na Atlantyk i Morze Śródziemne – wylicza.
Z kolei Katarzyna Adamska, która jest w połowie Amerykanką wychowaną w Nowym Jorku mówi, że na trasie nie zabraknie Stanów Zjednoczonych. Jednak oboje zastrzegają, że sam plan podróży zostanie opracowany po wyremontowaniu jachtu.
Podróż życia chcą rozpocząć za 2 lata wraz z 12-letnim synem Kacprem. Planują zdalne nauczanie na jachcie.
Z kolei finansowanie podróży mają zapewnić oszczędności, rozwijanie kanału youtube, ale też organizacja rejsów.
– Każdy będzie mógł nas odwiedzić na jachcie i wesprzeć nasze marzenie – zaznaczają.
Ich zmagania i postępy można śledzić na bieżąco w internecie – TUTAJ.