SOWA, czyli Strefa Odkrywania Wyobraźni i Aktywności zaprojektowana przez Centrum Nauki Kopernik zostanie otwarta jesienią tego roku w Końskich, a nie w Sielpi jak początkowo planowano.
Tymczasowo obiekt będzie mieścił się w budynku dawnej stolarni przy pałacu Małachowskich w Końskich, gdzie powstanie Muzeum Ziemi Koneckiej, informuje burmistrz Krzysztof Obratański.
– Zwróciłem się do ministerstwa nauki, żeby tymczasowo na okres roku, maksymalnie dwóch lat, czyli na okres remontu muzeum w Sielpi małe Centrum Kopernika działało w świeżo wyremontowanym budynku przygotowywanym na Muzeum Ziemi Koneckiej. Ministerstwo Nauki udzieliło zgody na tymczasowe przeniesienie SOWY do Końskich – powiedział.
2 lata temu gmina otrzymała dofinansowanie na utworzenie SOWY w Sielpi w Muzeum Zagłębia Staropolskiego, jednak remont budynków się przedłuża i z pewnością nie uda się w tym roku dokończyć prac. Przeniesienie SOWY jest rozwiązaniem, które pozwoli uratować milionową dotację.
– Remont się przedłuża. Musiałem ostatnio unieważnić przetarg na przebudowę głównego budynku muzeum, ponieważ wpłynęła tylko jedna oferta, która znacząco przekraczała nasze możliwości. Zaplanowaliśmy w budżecie na remont muzeum w Sielpi 5 mln zł, a firma zaproponowała niemal 7 mln zł – zaznaczył.
Gmina ogłosi przetarg ponownie licząc na to, że zgłosi się więcej firm i zaproponują niższe ceny.
SOWA będzie początkowo podległa Centrum Kultury, a pracownicy wspomnianej instytucji przeszli przeszkolenie do obsługi urządzeń, które uczą dzieci logicznego myślenia i eksperymentowania.
Rąbek tajemnicy, co znajdzie się na ekspozycji, uchyla Katarzyna Nowicka, rzecznik prasowy Centrum Nauki Kopernik. Jak mówi, w każdej placówce znajdzie się Wystawa i Majsternia.
Wystawa składa się z 25-28 eksponatów, w zależności od dostępnego miejsca i zawiera najlepsze produkty Centrum Nauki Kopernik, umożliwiające samodzielne eksperymenty.
– Jest obrotowy stolik, na którym obserwujemy jak toczą się obiekty o różnej masie i kształcie. Są kolorowe cienie powstające z mieszania różnych barw. Jest zjeżdżalnia, po której przedmioty poruszają się z różną prędkością. Wystawa umożliwia też samodzielne eksperymentowanie, bo można na różne sposoby podchodzić do wystawionych eksponatów – wyjaśnia.
Z kolei w majsterni, młodzi eksperymentatorzy mają do wykonania różne wyzwania. To miejsce warsztatowe ze stolikami i krzesełkami. – W pudełkach znajdują się akcesoria oraz delikatne wskazówki, bo te zadania wymagają samodzielności, np. trzeba ułożyć wieżę, która musi utrzymać ciężką kulkę. Wieżę ułożyć można na bardzo wiele różnych sposobów.
W Polsce funkcjonuje już 17 centrów SOWA w tym jedno w Starachowicach. Te obiekty mają zainteresować nauką młodych ludzi i motywować ich do wyboru kariery naukowej.