W stolicy regionu świętokrzyskiego zainaugurowano ogólnopolską akcję „Otwarte miasta i wsie”. Celem inicjatywy jest umocnienie współpracy pomiędzy osobami pomagającymi bezpośrednio uchodźcom, a pracownikami urzędów i organizacji pozarządowych.
Gospodarz spotkania, prezydent Kielc Bogdan Wenta stwierdził, że skuteczne dystrybuowanie pomocy nie jest możliwe w pojedynkę. Dlatego tak istotne jest zacieśnienie współpracy między samorządami oraz instytucjami pozarządowymi.
– Nasze samorządy mają duży wkład w pomoc dla obywateli Ukrainy. Nadal potrzebna jest pomoc oraz pełne i sprawdzone informacje, gdzie można ją otrzymać. Dlatego cieszę się, że do Kielc tak licznie przybyli przedstawiciele środowiska międzynarodowego, rządowego, samorządowcy, a także organizacji pozarządowych. Współpraca jest konieczna przy rozwijaniu pomocy humanitarnej i w przyszłej odbudowie Ukrainy – wskazał.
Monika Miłowska, prezes Fundacji CultureLab oraz założycielka portalu MapujPomoc.pl, tłumaczyła, że celem inicjatywy jest zebranie w jednym miejscu informacji na temat organizacji oraz instytucji z Polski oraz Ukrainy, które zajmują się świadczeniem pomocy uchodźcom wojennym.
– Po roku mamy ponad 1,5 tys. organizacji w Polsce i Ukrainie. Zakres świadczonej pomocy jest szeroki. To wsparcie prawne, psychologiczne, żywnościowe. Wszystko, czego szukają uchodźcy. Stąd pomysł, by na kampanię „Otwarte miasta i wsie”. Chcemy, by znalezienie pomocy oferowanej przez każdy samorząd czy też organizację było łatwe i transparentne – powiedziała.
Kamil Wyszkowski przedstawiciel agendy ONZ wskazał, że celem kampanii jest nawiązanie współpracy polskich miast i gmin z ich ukraińskimi odpowiednikami. Działania mają skupić się na odbudowie kraju zniszczonego wojną, a główną rolę ma odegrać biznes.
– Wspólnie z prezydentem Ukrainy oraz jego administracją pracujemy nad harmonogramem odbudowy tego kraju w oparciu o model sektorowy. Obecnie koncentrujemy się na północnych, zachodnich oraz centralnych regionach Ukrainy, czyli tam, gdzie już ustały walki. W dalszej perspektywie jest odbudowa najbardziej zniszczonych miast na wschodzie – mówił.
Andrzej Porawski, dyrektor Związku Miast Polskich dodał, że zadaniem organizacji jest stały kontakt ze Związkiem Miast Ukraińskich w celu poznania ich aktualnych potrzeb.
– Najbardziej pożądana jest pomoc ekspercka w zarządzaniu projektami. Ukraińcy podejmując odbudowę będą musieli realizować różne projekty np. unijne lub ONZ-owskie. W tej chwili będziemy zabiegali o przekonanie Komisji Europejskiej do jak najszybszego utworzenia funduszy przedakcesyjnych dla Ukrainy – stwierdził.
Z kolei Tomasz Fijołek z Unii Metropolii Polskich zwrócił uwagę, że najwięcej uchodźców osiedla się w największych miastach Polski.
W wydarzeniu wziął udział także wojewoda świętokrzyski Zbigniew Koniusz. Przypomniał, że rozpoczęta dziś akcja jest jedną z wielu, które są realizowane w Polsce od 24 lutego 2022 roku.
– W tej chwili część tych organizacji próbuje udoskonalić ten system, a jego wyrazem jest dzisiejsze spotkanie. Jakie będą jego efekty? Trudno ocenić. Myślę jednak, że dyskusja jest potrzebna, ponieważ nadal zmienia się spektrum osób uciekających przed wojną, a także potrzeby uchodźców – mówił wojewoda.
Natomiast senator Krzysztof Słoń zwrócił uwagę, że stworzenie mapy pomocy jest niezwykle ważne w kontekście wciąż trwającej wojny na wschodzie Europy.
– Mam nadzieję, że jesteśmy bliżej końca exodusu Ukraińców, którzy musieli opuścić swoją ojczyznę. Wierzę, że niebawem powrócą do swojego kraju i będą go odbudowywać, a my im w tym pomożemy. Jednak dziś musimy skutecznie, czerpiąc ze zgromadzonych w ciągu ostatnich 12 miesięcy doświadczeń, realizować te zadania pomocowe – zaznaczył.
W ramach kampanii pracownicy sektora pomocowego będą mieli okazję uczestniczyć w warsztatach i debatach, a także wysłuchać wykładów największych dobroczyńców organizujących wsparcie dla uchodźców.