Nie poprawia się sytuacja na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Kielcach. Jak informowaliśmy, dobowo na ten oddział zgłasza się około 200 pacjentów. Konsekwencją tego jest brak wolnych łóżek w kilku klinikach i oddziałach, mówi Anna Mazur–Kałuża, rzecznik szpitala na Czarnowie.
– Obecnie szpital nie dysponuje wolnymi miejscami w dwóch oddziałach wewnętrznych. W tych oddziałach musieliśmy ustawić dodatkowe łóżka. Wolnych miejsc nie ma także w klinice chirurgii ogólnej onkologicznej i endokrynologicznej, w Świętokrzyskim Centrum Neurologii, w klinicznym oddziale nefrologii oraz w I Klinice Kardiologii i Elektroterapii, która dziś pełni dyżur i powinna przyjmować wszystkich pacjentów potrzebujących pomocy kardiologa, a także w II Klinice Kardiologii i oddziale laryngologicznym – wylicza rzecznik.
Anna Mazur–Kałuża apeluje, by pacjenci potrzebujący pomocy medycznej zgłaszali się do innych szpitali.
– Jesteśmy otwarci i oczywiście zawsze służymy pomocą chorym, ale w obecnej sytuacji jesteśmy po prostu bezradni. Szpital nie jest z gumy i w części oddziałów brakuje wolnych miejsc – dodała Anna Mazur–Kałuża.
W Kielcach, oprócz SOR w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym, działają jeszcze dwa takie oddziały. Znajdują się w szpitalu MSWiA przy ulicy Wojska Polskiego oraz w Szpitalu Kieleckim przy ulicy Kościuszki.