Pożar w hali z suszem herbacianym w firmie produkującej surowce zielarskie. Ogień pojawił się dziś (piątek, 21 kwietnia) przed godziną 6 rano, w miejscowości Kopernia w gminie Pińczów.
Objął część papierowych worków z suszem, na szczęście nie rozprzestrzenił się jednak na całą halę. Z ogniem walczyło 18 zastępów straży pożarnej, na miejscu przed godziną 10 nadal było 50 strażaków z państwowych i ochotniczych jednostek z całego powiatu pińczowskiego – informuje st. kpt. Marcin Żarek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Pińczowie.
– Zadysponowano znaczne siły i środki, ponieważ w zakładzie wytwarzającym produkty ziołowe zmagazynowana jest duża ilość materiału łatwopalnego, w postaci suszu ziołowego. Po dojeździe na miejsce strażacy zobaczyli pożar w hali magazynowej składowania suszu. Pożarem objęte były worki z ziołami, jak również część dachu hali magazynowej o powierzchni ok 10 metrów kwadratowych – relacjonuje.
Ogień sprawnie opanowano, nikt nie odniósł obrażeń. Trwa dogaszanie i wywożenie na zewnątrz nadpalonego towaru oraz pozostałych worków z suszem, w czym pomagają także pracownicy firmy. Na razie trudno oszacować straty.
– W tej hali znajdowało się ok 2 tys. metrów sześciennych suszu. Nieznaczna część została nadpalona. W trakcie wynoszenia tych worków, część suszu się jednak rozsypuje i nie uda się jej uratować – dodaje strażak.
Prawdopodobną przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej.
Strażacy szacują, że działania mogą potrwać do godzin wieczornych. Akcja jest trudna, z uwagi na duże zapylenie. Na miejscu jest też zastęp straży pożarnej z Kielc z kontenerem aparatów ochrony układu oddechowego.