O siódme zwycięstwo z rzędu przed własną publicznością zagrają w niedzielę (23 kwietnia) piłkarze Korony. W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy kielczanie zmierzą się na „Suzuki Arenie” z Zagłębiem Lubin.
Obydwa zespoły walczą o utrzymanie, ale bliżej osiągnięcia celu są gospodarze, którzy mają trzy punkty więcej do gości.
Atutem „żółto-czerwonych” może być również sytuacja kadrowa. Po raz pierwszy od dłuższego czasu, trener Kamil Kuzera ma pozytywny ból głowy, gdyż ma do dyspozycji wszystkich piłkarzy.
– Wszyscy są zdrowi i chcą wystąpić w tym meczu. W poprzednim, kilku zawodników dało pozytywne sygnały, także zastanawiamy się jeszcze, jak ta drużyna ma wyglądać. Nie wykluczam zmian w wyjściowej jedenastce. Ból głowy jest, ale trzeba się z niego cieszyć – stwierdził kielecki szkoleniowiec.
– Musimy być świadomi tego, że przed nami jest naprawdę bardzo trudny mecz z dobrą drużyną, prowadzoną przez dobrego trenera (red. Waldemar Fornalik). Czeka nas mega ciężka praca, ale możemy zrobić coś naprawdę fajnego. Musimy to jednak poprzeć działaniami na boisku – dodał Kamil Kuzera.
Zagłębie całkiem nieźle punktuje na wyjazdach. Lubinianie wygrali w delegacjach sześć meczów, dwa zremisowali i pięć przegrali.
– Rzeczywiście na tych wyjazdach „Miedziowi” przyzwoicie wyglądają, ale to jest tak jak mówiłem, naprawdę dobry zespół. Wiemy jednak o co gramy i zrobimy wszystko, żeby podnieść komplet punktów z boiska – zakończył trener „żółto–czerwonych”.
– Nie stawiałbym nas w roli faworytów. Fajnie, że tak jesteśmy odbierani w tej rundzie, ale z pewnością nie będzie to łatwe spotkanie. Zagłębie, podobnie jak my, potrzebuje punktów. Lubinianie przyjadą zmotywowani, będą chcieli się odkuć, bo nie wygrali od pięciu kolejek. Będziemy do tego meczu przygotowani w stu procentach – podkreślił skrzydłowy Korony Jacek Podgórski.
W minioną sobotę kielczanie wygrali bardzo ważne spotkanie z Jagiellonią Białystok. Zwycięskiego gola strzelili w doliczonym czasie gry.
– Myślę, że dla kibiców był to bardzo emocjonujący mecz, bo graliśmy do końca. Wolałbym jednak, żebyśmy rozstrzygali losy spotkań zdecydowanie wcześniej. Najlepiej jeszcze w pierwszej połowie. Oczywiście, że czujemy wsparcie publiczności, a w tym starciu z Jagiellonią, po strzeleniu drugiego gola, to aż mieliśmy dreszcze. Jestem pewien, że kibiców czeka w niedzielę ciekawy pojedynek i zapraszamy wszystkich na stadion – powiedział Jacek Podgórski.
– Korona na pewno jest bardzo niewygodnym przeciwnikiem. Ma dobrą passę wygranych spotkań na własnym stadionie i widać, że dobrze się tam kielczanie czują. My z kolei w tym sezonie lepiej punktujemy w delegacji, więc jestem dobrej myśli i wierzę głęboko, że odbijemy się z tej pozycji, w której teraz się znajdujemy. Od pięciu kolejek nie wygraliśmy, a to zdecydowanie za długa seria. Wiemy jednak na co nas stać, że w poprzednich meczach nie brakowało nam wiele, by punktować. Wierzę, że w meczu z Koroną pokażemy nasze umiejętności i zasłużenie wywieziemy z Kielc komplet punktów – stwierdził obrońca „Miedziowych” Bartosz Kopacz.
Mecz 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy Korony Kielce z Zagłębiem Lubin rozpocznie się na „Suzuki Arenie” w niedzielę o godzinie 12.30 i w całości będzie transmitowany na antenie Radia Kielce. Przebieg spotkania będzie można również śledzić na radiokielce.pl.