W 19. kolejce I ligi piłkarzy ręcznych KSSPR Końskie przegrało na wyjeździe z wiceliderem rozgrywek AZS AGH Kraków 27:37 (14:19).
– Przegraliśmy w pełni zasłużenie, ale nie powinniśmy, aż tak wysoko. Różnica pięciu bramek byłaby może bardziej sprawiedliwa. O rozmiarach porażki zadecydowały tak naprawdę ostatnie minuty. Błędy chwytu, podania, nie wracaliśmy do obrony, kilkakrotnie zostaliśmy boleśnie skontrowani. Rywale byli od nas po prostu lepsi. Przez cały mecz byliśmy ospali i mało ruchliwi. Próbowaliśmy różnych sposobów, ale nawet jak udało się nieco zniwelować starty, to później sami sobie podcinaliśmy skrzydła – podsumował trener Arkadiusz Bąk.
W piątek (28 kwietnia) KSSPR Końskie zmierzy się przed własną publicznością z Viretem CMC Zawiercie.