– Do województwa świętokrzyskiego z dwóch edycji Polskiego Ładu popłynęło ponad 2,3 mld zł – mówiła na antenie Radia Kielce wiceminister sportu i turystki Anna Krupka. Dodała, że akcja „Polska jest jedna – inwestycje lokalne” podsumowuje to, co udało się zrobić dla poszczególnych regionów.
– Udowodniliśmy, że wspieramy w sposób zrównoważony zarówno większe miasta, jak i miasta powiatowe oraz tereny wiejskie. Wspieramy świętokrzyskie samorządy. Odczarowujemy regułę, którą miała opozycja: jak rządzili, to wspierali swoich. My wspieramy wszystkie samorządy, niezależnie pod przynależności partyjnej samorządowców, ponieważ wszędzie tam mieszkają Polacy, a wszystkim Polakom należy się wsparcie. My to wsparcie dajemy na bardzo ważne inwestycje – podkreśliła.
Wiceminister wymieniała m.in. inwestycje drogowe, w ochronę zdrowia, szkoły i sport. Wśród kluczowych projektów drogowych wskazała drogę S74.
– To droga życia dla naszego regionu, która będzie łączyła nas z województwem łódzkim i Podkarpaciem. Na tę drogę jest już zapewnione finansowanie w programie budowy dróg krajowych do roku 2030. Są już realizowane kolejne odcinki. Tylko na początku tego roku ogłosiliśmy trzy przetargi na budowę trzech odcinków tej jakże ważnej drogi, która skomunikuje województwo świętokrzyskie z Rzeszowem i Łodzią oraz poprawi komfort i bezpieczeństwo mieszkańców oraz przyciągnie do nas nowych inwestorów – dodała.
Zapytana o rządową tarczę rolną o wysokości 10 mld zł, Anna Krupka oceniła, że ochroni ona polskich rolników m.in. przed skutkami kryzysu wywołanego importem zboża z Ukrainy, którego część została w Polsce. Dziś w Luksemburgu zostaną wznowione rozmowy wiceszefa Komisji Europejskiej z pięcioma krajami, w tym z Polską, w sprawie nadmiernego importu z Ukrainy.
– Pan minister Robert Telus cały czas prowadzi rozmowy z Unią Europejską, aby wprowadziła na listę zakazu importu z Ukrainy kolejne produkty, jak choćby sok jabłkowy. Nadal trwają rozmowy, by KE wprowadziła na listę także produkty, takie jak choćby sok jabłkowy, tak ważny, jeśli mówimy o Świętokrzyskiem, gdzie mamy pod Sandomierzem zagłębie sadownicze. Również staramy się o większe środki dla rolników z UE, która już wstępnie zadeklarowała, na jaką kwotę mogą liczyć kraje, które mają problem – dodała wiceminister.
Anna Krupka odniosła się także do zapowiadanego na 4 czerwca przez Donalda Tuska marszu przeciwko drożyźnie.
– Przypominają mi się czasy rządów Platformy Obywatelskiej, bo za ich czasów ludzi nie było stać na podstawowe towary. Była bieda, bezrobocie i ludzie musieli emigrować. Dzisiaj Donald Tusk liczy na krótką pamięć Polaków, ale jestem przekonana, że Polacy doskonale te czasy pamiętają. To temat zastępczy dla Donalda Tuska, by nie pokazywać programu PO, którego nie ma. Obserwujemy jedynie niektóre postulaty programowe, które tak naprawdę już są wprowadzane w życie przez PiS. Oczywiście głównym hasłem i tym, co łączy PO i niektóre partie opozycyjne jest: odsunąć PiS od władzy. Marsz jest tematem zastępczym i kreowaniem się Tuska na lidera – stwierdziła.