Zarząd Transportu Miejskiego wciąż szuka firmy, które mogłyby zająć się obsługą tzw. unijnych linii autobusowych. Wykorzystywane do tego pojazdy zakupiono w latach 2009-2010. Obecne postępowanie zakłada podział miasta na trzy strefy oraz złagodzenie części zapisów dotyczących wymogów oraz kar za nierealizowanie zapisów umowy.
Jak informowaliśmy, ogłoszone do tej pory dwa postępowania przetargowe zostały unieważnione z uwagi na brak zainteresowania przewoźników, w tym także realizującego obecny kontrakt Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji. Dariusz Salwa, zastępca dyrektora ZTM informuje, że dotychczas wpłynęło kilka zapytań dotyczących przetargu. Nadal jednak żadna z firm nie złożyła swojej oferty.
– Trzecie postępowanie podzielono na trzy odrębne zadania. Oferenci mogą składać swoje propozycje na jedno, dwa lub na wszystkie trzy. Obecnie jesteśmy na etapie rozpatrywania odpowiedzi na przesłane pytania. Dwie zostały już opublikowane. Pojawiają się też kolejne zapytania. Liczymy, że tym razem oferty się pojawią – mówi.
Dariusz Salwa dodaje, że ZTM uwzględnił część uwag przedstawionych przez oferentów podczas wcześniejszych postępowań. Jedną z najważniejszych jest prośba, by suma poszczególnych kar naliczonych podczas jednego kursu nie przekraczała kary za jego niewykonanie.
– Chcemy uniknąć sytuacji, w której kara mogłaby przekroczyć wartość kursu. Za niewykonanie jednego przejazdu przewidziano karę 1 tys. zł. Zapisy przetargu opisują takie kwestie jak np. opóźnienia, odjazd przed czasem, czy niesprawne kasowniki. Mogłoby się okazać, że suma tych poszczególnych kar przekroczyłaby kwotę 1 tys. zł.
Jedną z potencjalnych firm, która mogłaby obsłużyć unijne linie jest MPK. Prezes spółki Zbigniew Piękny przyznaje, że firma jest zainteresowana udziałem w przetargu. Zaznacza jednak, że obecnie trwają analizy warunków postępowania. Decyzja o tym czy MPK przedstawi swoją propozycję ma zapaść w najbliższych dniach.
Jak informowaliśmy, przedstawiciele spółki zgłaszali do tej pory szereg zastrzeżeń wskazując, że zapisy dotychczasowych przetargów zostały przygotowane błędnie. Chodzi m.in. o rezygnację z wymogu posiadania przez wykonawcę usługi zaplecza technicznego, zajezdni czy myjni.
Przewoźnicy mogą składać oferty do 15 maja br. Usługa będzie realizowana 40 autobusami, które zostały zakupione przez miasto w latach 2009-2010 przy udziale środków unijnych. ZTM w Kielcach na realizację zamówienia zamierza przeznaczyć około 37 mln zł.