Nieco zaskakujący, ale niezbyt trudny – tak egzamin maturalny z języka polskiego, tuż po jego zakończeniu oceniali absolwenci Zespołu Szkół informatycznych w Kielcach.
Tegoroczni abiturienci, w pierwszym dniu sesji musieli zmierzyć się między innymi z rozprawkami na podstawie „Pana Tadeusza” Adama Mickiewicza, a także „Przedwiośnia” Stefana Żeromskiego.
W ocenie Łukasza Wojciechowskiego i Filipa Wydry, dużym zaskoczeniem było pojawienie się tematu rozprawki z „Pana Tadeusza” drugi rok z rzędu.
– Spodziewaliśmy się zupełnie czegoś innego. Ogólnie jednak matura nie była bardzo ciężka, zobaczymy jak będą się przedstawiać oficjalne wyniki i jak nasze prace ocenią egzaminatorzy. Centralna Komisja Egzaminacyjna nas mocno zaskoczyła tym, że ta sama lektura pojawiła się ponownie na maturze. Drugi temat rozprawki dotyczył tego, czy najgorsza prawda jest lepsza od najłagodniejszego kłamstwa – opowiadali.
Wrażenia i odczucia młodych ludzi po pierwszym w tym roku egzaminie sprawdzał także wojewoda świętokrzyski Zbigniew Koniusz. W rozmowie z Radiem Kielce podkreśla, że cieszy się, iż wśród abiturientów Zespołu Szkół Informatycznych w Kielcach dominuje optymistyczny nastrój.
– Młodzież jest chyba bardzo dobrze przygotowana, stąd bardzo pozytywne wrażenia i odczucia. Tematy wypracowań w tym roku były ciekawe, osobiście zdecydowałbym się na ten nawiązujący do „Pana Tadeusza”, nie „Przedwiośnia”, jest to jednak kwestia gustu. Tegoroczne matury dopiero się rozpoczynają, życzę wszystkim, aby równie promienni byli także pod koniec maratonu egzaminacyjnego. Jutro (piątek, 5 maja) czeka ich egzamin z języka angielskiego, w kolejnych dniach między innymi matematyka, która dla niektórych może stanowić pewien problem. Miejmy nadzieję, że będzie to tylko problem związany z tym, czy uda się zdać egzamin na piątkę czy szóstkę. Wszystkim tegorocznym maturzystom, życzę połamania piór i samych sukcesów – dodaje wojewoda.
Tomasz Kozieł, dyrektor Zespołu Szkół Informatycznych w Kielcach podkreśla, że w tym roku do egzaminów w szkole podchodzi ponad 200 abiturientów. Jak dodaje, egzamin to duży stres nie tylko dla maturzystów ale także dla dyrekcji.
– Przyznam, że dziś w nocy również nie spałem, ponieważ z reguły jest tak, że o 5.30 musimy już być w szkole aby odebrać arkusze maturalne. W tym dniu towarzyszy nam również dużo emocji, dla mnie jest to jednak rutyna, natomiast dla młodych, to pierwsze i miejmy nadzieję, ostatnie podejście do egzaminu maturalnego z języka polskiego. Po wyjściu z sali maturzyści są zadowoleni i podkreślają, że egzamin był łatwy – opisuje.
W piątek maturzyści zmierzą się z egzaminem z nowożytnego języka obcego, większość abiturientów wybrała język angielski.
Sesja maturalnych egzaminów pisemnych potrwa od 4 do 23 maja. Ich terminy z poszczególnych przedmiotów wyznaczyła Centralna Komisja Egzaminacyjna. Sesja egzaminów ustnych potrwa do 10 do 23 maja. Ich terminy każda szkoła ustala we własnym zakresie.