Gmina Końskie przygotowuje się do dalszej rewitalizacji miasta. Do 2032 roku swój wygląd ma zmienić między innymi plac targowy i dworzec PKP.
Burmistrz Krzysztof Obratański informuje, że jeżeli gminie udałoby się odzyskać plac przed dworcem, który obecnie jest prywatną własnością, to następnie samorząd zabiegałby o przywrócenie tam miejsca dla pasażerów zarówno transportu kolejowego, jak i autobusowego.
– Możliwy byłby powrót do dwufunkcyjności tego obszaru. Zachęcilibyśmy PKP do wpisania koneckiego dworca do remontu, czyli wpisania do programu inwestycji dworcowych. Jednocześnie, chcielibyśmy wznowić działalność dworca autobusowego – wyjaśnia.
Krzysztof Obratański dodaje, że Miejskie Centrum Przesiadkowe, które obecnie pełni funkcję pętli autobusowej i miejsca postoju, nadal by wówczas funkcjonowało i zostałoby skomunikowane z dworcem PKP.
Drugim punktem, który wymaga interwencji jest plac targowy, którego wygląd jest nieestetyczny.
– Gmina chciała wybudować w tym miejscu nowoczesną halę targową. Projekt obecnie jest krytykowany przez sprzedawców, którzy nie chcą na czas remontu zmienić miejsca handlu – mówi burmistrz. Wyjaśnia, że sprzedawcy obawiają się odpływu klientów.
Wszystkie projekty są obecnie konsultowane społecznie.
Oprócz Końskich, rewitalizowana ma zostać Stara Kuźnica i teren wokół muzeum w Sielpi.