Naukowiec z Uniwersytetu Wrocławskiego oskarża Uniwersytet Jana Kochanowskiego o wykorzystanie narzędzi opartych o sztuczną inteligencję przy opracowaniu analizy za ponad milion złotych. O sprawie napisał wrocławski oddział Gazety Wyborczej.
Uczelnia z Kielc wygrała przetarg na opracowanie raportu dotyczącego połączenia Uniwersytetu Wrocławskiego z Uniwersytetem Medycznym imienia Piastów Śląskich. Jak informuje Gazeta Wyborcza, profesor Jerzy Marcinkowski, dyrektor Instytutu Informatyki Uniwersytetu Wrocławskiego w oficjalnym piśmie do rektora oraz członków Senatu wrocławskiej uczelni stwierdził, że dokument przygotowany przez UJK jest niskiej jakości:
– Istotne fragmenty są pianą słowną wygenerowaną przez ChatGPT. Przynajmniej połowę jego objętości stanowią materiały skopiowane, często bezmyślnie i bez sensu, ze stron Uniwersytetu Wrocławskiego, Uniwersytetu Medycznego i innych uczelni – utrzymuje naukowiec z Wrocławia.
Profesor Stanisław Głuszek, rektor UJK z zarzutami się nie zgadza.
– Zostały oparte na opinii wyłącznie jednego pracownika Uniwersytetu Wrocławskiego. Ta opinia jest odmienna od tej, którą wyrażają władze wrocławskiej uczelni oraz członkowie powołanego w jej strukturze komitetu sterującego – twierdzi rektor UJK.
Profesor Stanisław Głuszek podkreśla, że raport, który powstał w Kielcach został opracowany przez kilkunastoosobowy zespół pod przewodnictwem profesora Jarosława Karpacza, prorektora UJK i specjalisty z zakresu zarządzania. Rektor nie wyklucza, że kielecka uczelnia lub członkowie zespołu opracowującego raport wystąpią na drogę sądową w związku z oskarżeniami.
– Oczywiście musimy najpierw przeanalizować wszystko w sposób wyważony i dopiero wtedy podejmować dalsze działania. Rzeczywiście członkowie tego zespołu, który opracował raport mają poczucie, że zostali zniesławieni – mówi rektor.
Na stronie internetowej Uniwersytetu Wrocławskiego pojawiła się informacja, o tym, że w związku z wątpliwościami dotyczącymi raportu, robocza wersja analizy zostanie przesłana do oceny prawnej mającej stwierdzić zgodność tekstu z istotnymi warunkami zamówienia, które były podstawą przetargu oraz z zapisami umowy. Ponadto, zdecydowano o poddaniu materiału analizie przez ekspertów z dziedziny informatyki, w zakresie ewentualnego wykorzystania przy jego tworzeniu sztucznej inteligencji.