43-letni mieszkaniec Częstochowy zatrzymany po burdach, do których doszło podczas niedzielnego meczu piłkarskiej ekstraklasy Korony z Rakowem Częstochowa usłyszał wyrok sądu.
O zajściu Radio Kielce informowało zaraz po zakończeniu meczu.
Jak informuje Małgorzata Perkowska-Kiepas, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach, pseudokibic drużyny Rakowa ukarany został dwuletnim zakazem stadionowym, musi zapłacić 2,1 tys. zł. grzywny oraz pokryć koszty sądowe.
Policja pracuje nad identyfikacją kolejnych osób, które brały udział w zamieszkach.
Jak informowaliśmy, w przerwie niedzielnego spotkania jeden z kibiców „żółto-czerwonych” zabrał flagę wywieszoną przez fanów częstochowskiej drużyny. Na trybunach zrobiło się gorąco. Pseudokibice „Medalików” zaczęli rzucać krzesełkami i chcieli sforsować ogrodzenie. Na stadion wkroczyła policja, która użyła gazu łzawiącego i obstawiła cały sektor przyjezdnych.