Dwie inwestycje deweloperskie w trybie ustawy lex deweloper z dwoma różnymi opiniami. Komisja ładu przestrzennego i gospodarki nieruchomościami kieleckiej rady miasta negatywnie zaopiniowała projekt uchwały w sprawie wyrażenia zgody na powstanie osiedla budynków wielorodzinnych przy ul. Hauke Bosaka. Z kolei pozytywną opinię wydano w sprawie budowy drugiej części osiedla Grabina, przy ul. Szajnowicza Iwanowa.
Projekt uchwały zakładającej wyrażenie zgody na inwestycję deweloperską przy ul. Hauke Bosaka wzbudził wiele pytań podczas posiedzenia komisji. Radny Dariusz Kisiel zwracał uwagę, że kluczową kwestią w tej sprawie jest jej wpływ na tę część Kielc.
– Jest to uprzemysłowiony obszar miasta, gdzie funkcjonuje wiele przedsiębiorstw. Najważniejszy w tej sprawie jest fakt, że inwestor nie zaproponował żadnych dodatkowych przedsięwzięć użytku publicznego. Zgoda na realizację tego projektu może być w przyszłości źródłem problemów, z którymi będą borykać się radni oraz kielczanie. Jest to np. brak terenów zielonych i rekreacyjnych, placów zabaw czy infrastruktury szkolnej – zauważa.
Inaczej wygląda sprawa w przypadku inwestycji przy ul. Szajnowicza Iwanowa. Tam inwestor, którym jest MAC Edukacja otrzymał już pozwolenie na budowę. Postanowił jednak powiększyć zakres przedsięwzięcia podwyższając planowane budynki z 5 do 7 kondygnacji. Grzegorz Kowalski, prezes spółki stwierdził, że wniosek w tej sprawie jest związany z dużym zainteresowaniem ze strony osób chcących zamieszkać w tym miejscu.
W opinii radnej Katarzyny Suchańskiej z klubu Bezpartyjni i Niezależni, propozycja ta jest warta rozważenia.
– Inwestor wstępnie zobowiązał się do remontu boisk w pobliskiej szkole, co bez wątpienia jest wyjściem naprzeciw oczekiwaniom kielczan. Tym, co budzi pytania jest to dlaczego wcześniej, jeszcze przed sprzedażą tej działki, nie został wdrożony plan zakładający budowy wyższych obiektów mieszkalnych. Być może wtedy uzyskalibyśmy lepszą cenę za sprzedaż tej nieruchomości – komentuje.
Monika Kowalczyk z Koalicji Obywatelskiej jest przekonana, że wielu wątpliwości zgłaszanych w kontekście nowych inwestycji deweloperskich udałoby się uniknąć. Inicjatywa leży jednak po stronie władz miasta, które, zdaniem radnej, powinny ustanowić określone standardy i procedury wskazujące co i w jaki sposób inwestorzy powinni wykonać, by rozpocząć realizację swoich przedsięwzięć.
– Nie może być takiej sytuacji, że inwestor chodził od drzwi do drzwi i pozostaje bez odpowiedzi. Wydziały ratusza nie współpracują ze sobą, albo jedna jednostka nie pojęcia o tym, co robi inna. Każdy kto jest spoza Kielc powinien od razu wiedzieć, że w tym miejscu pewne procedury są już unormowane, po to, by w momencie spełnienia wszystkich wymogów formalnych mógł przejść do procesu administracyjnego. Zgoda na lokalizację danej inwestycji w trybie specustawy lex deweloper jest sprawą odrębną – podkreśla.
Oba projekty uchwał związanych z inwestycjami deweloperskimi znajdą się w porządku obrad sesji w czwartek, 18 maja.