Nieznani sprawcy okradli i zdemolowali budynek klubowy Polonii Białogon. Zginęła większość sprzętu sportowego, dwie kosiarki, telewizor, rzutniki i kamery. Powybijane zostały okna, a kable od oświetlenia boisk poprzecinano. Zdewastowano również ławki rezerwowych.
– Mało tego. Sprawcy byli tak zuchwali, że zabrali nawet piłki, którymi grali nasi najmłodsi adepci i torbę medyczną. To już jest naprawdę szczyt wszystkiego – stwierdził Tomasz Cieślik, wiceprezes Polonii Białogon.
Straty zostały oszacowane na 30 tys. zł, a to ponad połowa rocznego budżetu klubu.
– To jest kwota, która nas bardzo mocno pogrąża. Bez pomocy z zewnątrz nie będziemy mogli zakupić, przede wszystkim potrzebnych do pielęgnacji boisk kosiarek. Bez nich nie będziemy w stanie przygotować boiska, aby mogły się u nas odbywać mecze, a dzieci przychodzić na cotygodniowe treningi – dodał Tomasz Cieślik.
W związku z problemami, władze klubu postanowiły zwrócić się do innych o pomoc, za pośrednictwem portalu zrzutka.pl.
– Uruchomiona została zbiórka, o której można przeczytać w naszych mediach społecznościowych. Liczy się każda złotówka. Rozmawiamy z różnymi ludźmi, zarówno z przedstawicielami władz lokalnych jak i z politykami. Niektórzy już nam pomogli, inni coś obiecali. Mam nadzieję, że całość pomocy pozwoli nam wrócić do normalności – zakończył wiceprezes klubu.
Seniorska drużyna Polonii Białogon rywalizuje obecnie w świętokrzyskiej klasie okręgowej. Najbardziej znanymi wychowankami tego kieleckiego klubu są bracia Paweł i Piotr Brożkowie. Obydwaj byli reprezentantami Polski, a pierwszy z nich dwukrotnie sięgnął po koronę króla strzelców ekstraklasy.