Śledczy ustalili kto pisał anonimy, szkalujące dobre imię komendant Straży Miejskiej w Kielcach Anety Litwin. Okazuje się, że jest to pracownica straży.
Anonimy pojawiły się krótko po objęciu stanowiska przed Anetę Litwin w 2022 roku. Były formułowane jako pisma do różnych instytucji i prywatnych osób. Komendant przyznaje, że miały na celu pozbawienie jej stanowiska i dobrego wizerunku straży miejskiej. Stąd decyzja komendant o skierowaniu sprawy do organów ścigania.
Postępowanie w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Ostrowcu Świętokrzyskim. Śledczy przedstawili podejrzanej dwa zarzuty. Pierwszy związany jest ze znieważeniem funkcjonariusza publicznego, a drugi z tworzeniem fałszywych dowodów które miały spowodował podjęcie postępowania w opisywanych sprawach.
Aneta Litwin dodaje, że przeszła wiele kontroli, które były pokłosiem anonimów.
– Sama też prosiłam pana prezydenta o audyt, który wskaże ewentualne nieprawidłowości czy uchybienia z mojej strony. Oczywiście nie przyniosło to żadnych tego typu ustaleń – podkreśla.
Nie wiadomo, czy podejrzana nadal jest zatrudniona w Straży Miejskiej. Komendant, ze względu na toczące się postępowanie, nie udziela na to pytanie odpowiedzi.