Premier Mateusz Morawiecki odwiedził dziś (sobota, 20 maja) Dom Seniora w Skalbmierzu. Jak stwierdził, rządy Prawa i Sprawiedliwości, to polityka szacunku. – Społeczeństwo to sztafeta pokoleń, ale w III RP coś się zmieniło – powiedział szef rządu.
– Wielu seniorów pamięta lata dziewięćdziesiąte i dwutysięczne jako epokę traumy, głodowania i dorabiania. Jeden z seniorów powiedział mi, że Donald Tusk, podwyższając wiek emerytalny, okradł seniorów metodą „na wnuczka”. Przypomnijmy sobie, jaka była wtedy waloryzacja, czy była trzynasta czy czternasta emerytura. Mówili, że nie ma pieniędzy na takie dodatki, ale one były, tylko, że w mafiach VAT-owskich. Była kiedyś akcja „zabierz babci dowód”, a teraz może będzie „zabierz babci portfel” – mówił premier.
Mateusz Morawiecki zaznaczył, że nie da się cofnąć czasu, ale da się naprawić błędy poprzedników.
– Trzynasta i czternasta emerytura to świadczenie, które weszło na stałe i my tego nie zabierzemy. Platforma Obywatelska obiecuje, że też to podtrzyma, ale seniorzy pamiętają, jak się im żyło za jej czasów. Mamy dwa tysiące bezpłatnych leków dla seniorów od 75. roku życia, wkrótce od 65. roku życia i będziemy ten program rozszerzać. Warto nie dać się zwieść syrenim śpiewom i oszustwom polityków. Nasza polityka to polityka szacunku i dbałości o każdego człowieka – zaznaczył.
– Dawno nie widziałem tak pięknego rękodzieła, jak tu, w Skalbmierzu. Takie Domy Seniora służą nie tylko temu, by zapomnieć o samotności, ale również żeby wspólnie razem coś nowego tworzyć. Domy Seniora rosną jak grzyby po deszczu i są niezwykle ważne. Z szacunku i wdzięczności dla osób starszych będziemy przeznaczać jeszcze więcej pieniędzy na tworzenie i utrzymanie tych placówek – dodał premier.
Dom Seniora w Skalbmierzu powstał z rządowego programu Senior+, a dofinansowanie wyniosło ponad 130 tys. zł.
Przed wizytą w Skalbmierzu premier odwiedził Działoszyce.